Drony KUB-BLA. Rosjanie także wykorzystują drony "kamikadze"

Drony KUB‑BLA. Rosjanie także wykorzystują drony "kamikadze"

Dron KUB-BLA umieszczony w katapulcie startowej.
Dron KUB-BLA umieszczony w katapulcie startowej.
Źródło zdjęć: © YouTube
Przemysław Juraszek
18.05.2022 13:11, aktualizacja: 18.05.2022 17:57

W Ukrainie drony odgrywają bardzo istotną rolę i bynajmniej nie służą wyłącznie do naprowadzania artylerii. Obydwie strony korzystają też z dronów typu "kamikadze" fachowo zwanych amunicją krążącą.

Są to drony, które po wykryciu celu mogą natychmiast go zaatakować lotem nurkowym, ponieważ na pokładzie mają zainstalowaną głowicę bojową. Ta - w zależności od typu - może być skuteczna w zwalczaniu celów opancerzonych (ładunek kumulacyjny) bądź celów lekkich pokroju piechoty (głowica odłamkowa).

Na poniższym nagraniu widzimy przypadek, gdzie rosyjski dron KUB-BLA zaatakował stanowisko artylerii holowanej M777 oraz artyleria rakietowa ostrzelała inne haubice. Co prawda dron nie trafił w działo, ale jego głowica odłamkowa mogła zabić lub zranić obsługę.

Prace nad zaprezentowanym w 2019 r. na targach IDEX dronem KUB-BLA prowadzi należąca do Koncernu Kałasznikow firma ZALA Aero Group. Jest to dron wystrzeliwany z katapulty zdolny do operowania w powietrzu przez 30 minut o zasięgu 40 km. Może on przenosić 3 kg ładunku, z czego 1 kg stanowi głowica bojowa. Maksymalna prędkość lotu to 130 km/h, a za napęd służy pojedyncze śmigło pchające zamontowane z tyłu.

Rosjanie chwalili się, że dron może wykonywać ataki w trybie wyłącznie autonomicznym na określone osoby. Tego typu funkcjonalność miała zostać przetestowana w Syrii oraz już w marcu widziano te drony na terenie Kijowa w pobliżu budynków rządowych najpewniej w celu eliminacji konkretnych osób.

Przed dronami tego typu ochroną jest wyłącznie system zagłuszający działanie drona lub jego fizyczna eliminacja za pomocą rozwijanej broni laserowej, mikrofalowej, rakiet bądź klasycznych działek pokroju Rheinmetall Skynex lub nawet adaptowanych do tej roli wielokalibrowych karabinów maszynowych jak to pokazały Zakłady Mechaniczne "Tarnów".

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie