Dron z Biedronki za 249 złotych. Sprawdzamy czy warto kupić
05.12.2016 18:26, aktual.: 07.12.2016 09:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Drony cieszą się w Polsce coraz większą popularnością. W związku z tym, tani dron pojawił się również w sieci dyskontów Biedronka. Sprawdziliśmy, czy warto go kupić.
Dron z Biedronki: dostępność i cena
Dron, który pojawił się w Biedronce w poniedziałek (5.12) będzie dostępny tylko do 11 grudnia, a kosztuje 249 zł. W tej cenie dostajemy czterowirnikowy dron z kamerą 2 Mpx i kontroler. Sterować quadrocopterem można za pomocą kontrolera lub darmowej aplikacji na smartfony z systemami Android oraz iOS. Aplikacja obsługuje też 2 -Mpx kamerę, która może przekazywać obraz na żywo, nagrywać filmy oraz robić zdjęcia. Dron wyposażony jest w kolorowe diody, które ułatwiają sterowanie.
Dron jest bardzo lekki, co ma zarówno swoje wady jak i zalety. Plusem takiej konstrukcji jest to, że jest całkiem odporna na upadki i uszkodzenia. Jeśli jednak do tych dojdzie, to w zestawie znajduje się kilka zapasowych części (śmigła i podstawki do lądowania). Minusem lekkiego drona jest podatność na nawet lekkie podmuchy wiatru. Przez to nad bezzałogowcem łatwo stracić kontrolę.
Dron z Biedronki: sterowanie
Na wstępie rozważań nad jakością sterowania, warto sobie uświadomić, że tak tani sprzęt nie będzie miał najnowocześniejszych systemów stabilizacji i lotu. Na początku może to być spory problem, maszyna bowiem mało wybacza i czasem ciężko jest nad nią zapanować. Aby precyzyjnie sterować dronem, potrzebne będzie dużo treningu. I tutaj pojawia się kolejny problem. Bateria quadrocoptera wystarczy tylko na 8 minut lotu. W połączeniu z czasem ładowania (przez port USB), który wynosi półtorej godziny, sprawia to, że zabawa jest bardzo krótka i ciężko nauczyć się latać. W zestawie znajduje się tylko jedna bateria.
Kamera i filmowanie
Kamerka o rozdzielczości 2 megapikseli nie będzie nadawała się do filmowania profesjonalnych produkcji, a co najwyżej do zabawy. Problemem jest też zapisywanie nagranych filmów. Możliwe jest zapisywanie ich w aplikacji przez Wi-Fi, ale w moim przypadku filmy były „porwane”, tak jakby połączenie zanikało. Natomiast na umieszczonej w kamerce karcie micro SD nic się nie nagrało.
Czy warto kupić drona z Bierdronki?
Quadrocopter z Biedronki to zdecydowanie zabawka i nie należy traktować go jako profesjonalnego narzędzia. W tej roli sprawdza się przyzwoicie i może dostarczyć sporo radości (zwłaszcza możliwość robienia beczek jednym przyciskiem na kontrolerze). Niestety ogromną wadą jest tutaj pojedyncza, mała i długo ładująca się bateria. Jeśli ktoś się zdecyduje na zakup drona, musi przygotować się na częste i długie przerwy w zabawie.