Dridex wyczyścił konta bankowe w Wielkiej Brytanii. Na celowniku także Polacy

Cyberprzestępcy ukradli ponad 20 mln funtów. Specjaliści firmy antywirusowej G Data zapowiadają dalszy wzrost cyberataków na klientów banków, w tym w Polsce.

Obraz
Źródło zdjęć: © SXC.hu

W Wielkiej Brytanii rozpoczęły się poszukiwania cyberprzestępców, którzy wyprowadzili ponad 2. mln funtów z krajowych kont bankowych. Sprawą zajmuje się Brytyjska Państwowa Agencja do Spraw Przestępczośći (NCA), a wspomaga ją Amerykanie z FBI. Trwają też prace mające na celu ograniczenie szkód wywołanych przez ataki.

Cyberprzestępcy wykorzystali do ataków trojana Dridex. Twórcy takiego oprogramowania, aby oszukać użytkowników, a tym samym ominąć różnego rodzaju zabezpieczenia, wykazują się coraz większą kreatywnością. W tym przypadku, aby zainfekować system, posługują się specjalnie spreparowanym dokumentem Microsoft Office. Nieświadomi użytkownicy otrzymują e-mail z załącznikiem, najczęściej w formacie Worda. Po jego otwarciu łączą się ze stroną internetową, pobierając złośliwe oprogramowanie, które śledzi działania użytkownika i przechwytuje cenne informacje. - Dridex nie jest nowym trojanem. Już wcześniej pojawiały się informacje o atakach przeprowadzonych za pośrednictwem tego wirusa. W maju trojan wykazywał się szczególnie dużą aktywnością w Belgii, gdzie zainfekował 3. tys. maszyn wykorzystujących specjalistyczne systemy bankowe - wyjaśnia Robert Dziemianko, specjalista do spraw bezpieczeństwa G Data, która opisała zagrożenie.

Nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie zmniejszy się liczba cyberataków skierowanych przeciwko klientom banków. Autorzy G DATA Malware Report H1/201. prognozują, że w 2015 roku wzrośnie ona po raz pierwszy od 2012 roku, a Polacy znajdują w grupie najbardziej zagrożonych cyberatakami klientów bankowości online w Europie.

Eksperci G Data wyliczyli, że technologia programu antywirusowego pozwoliła do pierwszej połowy zapobiec 18. 457 atakom, które mogły spowodować szkody szacowane na ponad 100 mln euro.

- Warto pamiętać o dodatkowych kwestiach. Autorzy szkodliwego oprogramowania wykorzystują słabości systemu operacyjnego Microsoft, takie jak np. luki w UAC. Dlatego zalecamy instalację poprawki KB3045645. niezależnie od rekomendacji Microsoftu. Poza tym apelujemy do użytkowników, żeby nie otwierać załączników e-maili pochodzących od nieznanych nadawców oraz nie uruchamiać makr w obcych dokumentach - tłumaczy Robert Dziemianko.

Źródło artykułu: WP Tech
Wybrane dla Ciebie
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin