Dinozaury miały wstydliwy problem. Potwierdziły to nowe badania
Dinozaury i ludzi łączy pewna nieprzyjemna przypadłość. Najnowsze badania bursztynów pochodzących z okresu Kredy, znalezionych w prowincji Kaczin Mjanmy, potwierdziły, że dinozaury musiały zmagać się z niemałym problemem. 100 mln lat temu pokryte piórami gady musiały "walczyć" z plagą wszy.
12.12.2019 | aktual.: 12.12.2019 09:57
W czasopiśmie "Nature Communications" został opublikowany raport naukowców z Chińskiej Akademii Nauk i Capital Normal University w Pekinie, z którego wynika, że dinozaury miały poważny problem z wszami. Naukowcy doszli do tego wniosku badając dwa kawałki bursztynu, w których zatopione był przypominające wszy owady. W zastygłej żywicy udało się również dostrzec ponadgryzane pióra dinozaurów, na których żerowały owady.
To badanie po raz pierwszy pokazuje, że dinozaury, które miały pióra (dotyczy to wielu gatunków) musiały zmagać się z wszawicą, podobnie jak współczesne ptaki czy ludzie. Prehistoryczne wszy zostały nazwane Mesophthirus engeli i wszystko wskazuje na to, że bez problemu radziły sobie również po wyginięciu dinozaurów.
Znalezione dowody pochodzą z okresu Kredy, czyli sprzed ok. 100 mln lat. Do tej pory naukowcy mieli dane jedynie o owadach żerujących w piórach dinozaurów 44 mln lat temu, tak więc najnowsze wyniki mają ogromną wagę dla badaczy. Wskazują one na to, że owady żerujące na piórach rozwijały się równolegle z tymi, które odżywiały się krwią dinozaurów.
Chungkun Shih ze Smithsonian Institution National Museum of Natural History, współautor pracy wskazuje na to, że odnalezione pasożyty różnią się nieco od wszy, które znamy współcześnie. Naukowiec zwraca uwagę na to, że budowa owada wskazuje, że był on o wiele mniej wybredny niż żyjące współcze śnie wszy. Świadczy o tym też fakt, że gdy dinozaury wyginęły, owady szybko przesiadły się na inne zwierzęta.