Delfiny chronią twierdzy Rosjan. Ssaki pełnią służbę w Sewastopolu

Najbardziej znany gatunek delfinów - butlonos zwyczajny najprawdopodobniej chroni rosyjskiej bazy wojskowej w Sewastopolu, na co zwraca uwagę Science Alert, powołując się na doniesienia brytyjskiego Ministerstwa Obrony oraz serwisu Naval News. Wyszkolone delfiny mają być dodatkowym zabezpieczeniem obok siatek przeciwtorpedowych i rozlokowanych tutaj wyrzutni rakiet.

Delfiny - zdjęcie ilustracyjne
Delfiny - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Unsplash
Karolina Modzelewska

W połowie czerwca br. Naval News poinformował: "wydaje się, że Rosja podwoiła liczbę wyszkolonych delfinów broniących bazy morskiej w Sewastopolu na Krymie". Serwis odwołując się do swoich analiz, zaznaczył, że liczba zagród dla tych ssaków najprawdopodobniej wzrosła z 3-4 do 6-7. Może to sugerować, że Rosjanie obawiają się potencjalnego ataku ukraińskich jednostek specjalnych, w tym elitarnych nurków. Wskazuje też na wzrost liczby patroli wykonywanych przez delfiny lub zwiększenie obszaru, który jest w ten sposób kontrolowany.

Delfiny chronią twierdzy Rosjan

Naval News wyjaśnia, że te "ssaki morskie mają wrodzoną przewagę nad nawet najbardziej wysportowanym pływakami bojowym". Dlatego nawet bardzo dobrze wyszkoleni nurkowie nie są w stanie ich pokonać. Potwierdza to Science Alert. Serwis przypomina, że delfiny butlonose mogą w wodzie osiągać prędkość ok. 29 km/h, a najlepsi pływacy ok. 10 km/h. Są więc w stanie płynąć do trzech razy szybciej. W połączeniu z innymi bardziej tradycyjnymi zabezpieczeniami w Sewastopolu daje to możliwość sprawnego wykrycia zbliżającego się nieprzyjaciela i wdrożenia odpowiednich środków zaradczych.

Niektóre źródła sugerują, że zwierzęta mogły być szkolone nawet do zabijania nurków. Nie zostało to jednak nigdy udowodnione. Wiadomo jednak, że te ssaki doskonale radzą sobie pod wodą - są szybkie, zwinne i przystosowane do polowania. To w połączeniu z ich zaskakującą inteligencją, daje doskonałe podstawy do treningu i tworzenia "naturalnej broni". Dla porównania współczynnik encefalizacji, który jest stosowany do mierzenia inteligencji, dla delfinów wynosi 4-5. W przypadku ludzi ten współczynnik osiąga wartość 7, a dla szympansów 2,5.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wykorzystanie delfinów do celów wojskowych nie jest niczym nowym, a Rosja nie jest jedynym państwem, które tworzyło i rozwijało tego typu programy. Naval News przypomina, że podobne działania prowadziły Stany Zjednoczone oraz Szwecja, podejrzewa się również, że były realizowane w Izraelu i Korei Północnej. Przykładowo w czasach zimnej wojny Rosja i USA wykorzystywały zdolności echolokacyjne delfinów do wykrywania podwodnych obiektów np. min. W celach wojskowych szkolono również inne zwierzęta, w tym np. bieługi.

Delfiny nie są jedyną linią obrony bazy na Krymie. Rosjanie, obawiając się ataku Ukraińców, przerzucili tu sporo sprzętu wojskowego i znacząco umocnili wejście do portu. W bazie można spotkać m.in. systemy kierowanych rakiet ziemia-powietrze 9K330 Tor, rakietowe systemy przeciwlotnicze S-300 i S-400, systemy walki elektronicznej, czy system antydywersyjny DP-62 Zapora, którego zadaniem jest zwalczanie płetwonurków i morskich dronów.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie