Czy warto zainwestować we własny sklep internetowy?
Jak wynika z najnowszego raportu marketingowego portalu Interaktywnie.com, polski rynek e-commerce nie zwalnia tempa - w 2025 roku jego wartość przekroczyła już 130 miliardów złotych i stale rośnie w tempie bliskim 10% rocznie, dzięki czemu nasz kraj stał się jednym z najszybciej rosnących rynków sprzedaży online w Europie Środkowej i Wschodniej. Choć do gigantów takich jak Wielka Brytania, Niemcy czy Francja wciąż pozostał nam spory dystans do pokonania.
To jednak oznacza, że mimo ogromnej liczby e-sklepów - już ćwierć miliona aktywnych podmiotów działa na rynku - nadal jest miejsce dla nowych, oczywiście przemyślanych, przedsięwzięć. Konsumenci cały czas szukają wygodnych rozwiązań, atrakcyjnych ofert i nowej jakości obsługi.
Trzeba jednak podkreślić jedno: konkurencja na rynku jest zacięta, a będzie jeszcze bardziej. Presja na innowację, personalizację i perfekcyjną logistykę jest ogromna. Dla nowych graczy w branży e-commerce to szansa - pod warunkiem, że już na starcie mają pomysł na wyraźne wyróżnienie się na tle konkurencji.
Co decyduje o sprzedaży w polskim internecie?
Polski rynek sprzedaży internetowej do najłatwiejszych nie należy. Rozwija się bowiem nie tylko dynamicznie, co wymusza na sprzedawcach nieustanne dostosowywanie się, ale także rządzi się swoimi prawami. Jednym z jego najważniejszych charakterystycznych elementów jest dominacja marketplace’ów - szczególnie platformy Allegro, która stała się pierwszym wyborem zakupowym dla milionów Polaków. To sprawia, że nawet duże sklepy często dywersyfikują sprzedaż, prowadząc działalność zarówno poprzez własne platformy, jak i popularne marketplace’y.
W codziennych zakupach online Polacy chętnie korzystają też z lokalnych rozwiązań płatniczych i tu króluje oczywiście BLIK, czyli szybkie płatności mobilne, który stał się jednym z najczęściej wybieranych sposobów rozliczeń internetowych i zyskuje przewagę nad tradycyjnymi kartami czy przelewami.
Wyjątkowym zjawiskiem jest również ogromna popularność paczkomatów. Firma InPost zbudowała sieć automatów do odbioru przesyłek, która nie ma sobie równych w Europie. Aż kilkadziesiąt procent dostaw e-commerce realizowanych jest właśnie do paczkomatów, co wyznacza nowy standard wygody i szybkości w logistyce zamówień.
Ale - co najważniejsze - cena musi iść w parze z jakością. Konsument na polskim rynku jest bowiem bardzo świadomy i wymagający. Oczekuje nie tylko atrakcyjnych cen i szerokiej oferty, ale także przejrzystości procesu zakupowego, darmowej dostawy czy rozbudowanych programów lojalnościowych. Polacy są bardzo, co prawda, wrażliwi na promocję, korzystają z porównywarek cenowych i robią zakupy na platformach zagranicznych, ale to rodzime sklepy - ze względu na szybkość realizacji zamówień i łatwość zwrotów - są ich pierwszy wyborem.
Jest więc o co walczyć, ale zacząć trzeba od podstaw.
Wybór platformy e-commerce a konsekwencje biznesowe
Czasy budowania sklepów internetowych od podstaw dawno się skończyły - dla małych firm to po prostu nieopłacalne, dla dużych nieefektywne, a dla wszystkich nie ma biznesowego sensu, bo sektor e-commerce jest stosunkowo dobrze technologicznie nasycony, z ustalonymi best practices w zakresie software developmentu i UX designu. Dostawcy technologii oferują gotowe rozwiązania, które dobrze adresują te wyzwania i z których bez problemu można wybrać takie, które odpowiada konkretnej strategii biznesowej.
I właśnie tu zaczyna się problem. Istnieją bowiem narzędzia, które pozwalają budować aplikacje e-commerce bez wiedzy technologicznej lub z jej minimalnym zakresem, ale paradoksalnie, wybór konkretnej technologii wymaga jednak pewnej wiedzy, przynajmniej podstawowej.
A im więcej opcji, tym trudniej podjąć decyzję, szczególnie gdy każda platforma obiecuje być "najlepszą dla Twojego biznesu".
Długoterminowe konsekwencje strategiczne
Wybór platformy e-commerce to decyzja na lata, która wpływa na wszystkie aspekty rozwoju biznesu. Firmy korzystające z rozwiązań SaaS zyskują przewidywalność i mogą skupić zasoby na rozwoju produktu i marketingu, ale ograniczają swoją autonomię technologiczną. Z kolei wybór platform open source czy rozwiązań autorskich daje pełną kontrolę, ale wymaga budowania kompetencji technicznych i ponoszenia związanego z tym ryzyka.
Kluczowe pytania strategiczne, które warto sobie zadać przed wyborem platformy do budowy sklepu internetowego:
- Czy technologia e-commerce będzie źródłem przewagi konkurencyjnej w naszej branży? Jeśli tak, inwestycja w rozwiązania dające pełną kontrolę może być uzasadniona. Jeśli nie, lepiej skupić zasoby na innych obszarach biznesu.
- Jakie są nasze plany rozwoju w perspektywie 5 lat? Czy planujemy ekspansję międzynarodową, wprowadzanie nowych kanałów sprzedaży, integrację z systemami partnerskimi? Różne platformy oferują różne możliwości skalowania.
- Jakie mamy zasoby techniczne i jak chcemy je rozwijać? Budowanie zespołu deweloperskiego to długoterminowa inwestycja, która powinna być skorelowana z strategią technologiczną firmy.
Niezależnie od wyboru, kluczem do sukcesu jest traktowanie platformy e-commerce nie jako kosztu, ale jako inwestycji w przyszłość biznesu. Najlepsza platforma to ta, która najlepiej wspiera realizację celów strategicznych firmy, a nie koniecznie najpopularniejsza czy najtańsza opcja na rynku.
UX w e-commerce: prostota zasad, złożoność realizacji
W projektowaniu doświadczeń użytkownika dla e-commerce obowiązuje pozornie prosta zasada: ma być prosto i wygodnie. Ta teoretyczna prostota jednak kryje ogromną złożoność praktycznej realizacji. Sposoby dochodzenia do optymalnego UX są nie tylko różne, ale i zmienne - zmieniają się zarówno zwyczaje użytkowników, jak i technologiczne możliwości.
Dlatego technologia musi umożliwiać adaptację innowacji, tak by testować ich biznesowy wpływ w praktyce, na konkretnej grupie odbiorców.
To kluczowe dla platform e-commerce - elastyczność w implementacji nowych rozwiązań UX często decyduje o tym, czy sklep będzie nadążał za oczekiwaniami klientów, czy zostanie w tyle za konkurencją.
Więcej w pdf: