Czołgi Leopard 2A4. Ukraińcy pokazali, że błoto im niestraszne
Błoto często bywa sporą przeszkodą dla ciężkiego sprzętu wojskowego. Z tego też powodu pojawiły się wątpliwości dotyczące mobilności zachodnich czołgów, w tym Leopard 2, w warunkach, które wiosną panują w Ukrainie. Nagranie opublikowane przez ukraińskie Operacyjne Siły Zbrojne pokazuje jednak, że tego typu maszyny radzą sobie całkiem nieźle.
24.04.2023 10:35
Ukraina korzystaj już z czołgów Leopard 2A4, które przekazały jej zachodnie państwa. Czołgi zaobserwować można głównie w okolicach frontu. Panujące tutaj warunki pogodowe, które wpływają na jakość dróg, nie zawsze są zadowalające. Duża ilość błota dla wielu pojazdów wojskowych może okazać się trudno do pokazania przeszkodą. Ukraińscy żołnierze z Operacyjnych Sił Zbrojnych pokazali jednak nagranie, na którym widać, że Leopardy 2A4 radzą sobie w nim całkiem dobrze.
Leopardy 2A4 w akcji
Na wstępie warto podkreślić, że Ukraińcy znają teren, po którym się poruszają i bez wątpienia wybierają "sprawdzone" drogi. Dodatkowo, jak już informowaliśmy, współczesne czołgi mają dłuższe i szersze gąsienice w porównaniu z czołgami z czasów II wojny światowej, a także lepszy prześwit. Montowane w nich potężne silnik i gąsienice sprawdzają się w kryzysowych sytuacjach i pozwalają uporać się z trudnościami. W wielu jednostkach pancernych funkcjonują też pojazdy pomocnicze, które interweniują w razie potrzeby.
Czołgi Leopard 2A4 uznaje się za jedne z najlepszych czołgów podstawowych na świecie. Są to pierwsze czołgi podstawowe zaliczane do trzeciej generacji, która obecnie jest standardem uzbrojenia armii państw zachodnich. Wersja 2A4, z której korzystają Ukraińcy, była produkowana na przełomie lat 80. i 90. XX wieku. Jest ona szczytowym etapem rozwoju czołgów z okresu zimnej wojny. Przy jej konstrukcji Niemcy wykorzystali wiedzę i doświadczenie zdobyte podczas produkcji innych czołgów i pojazdów opancerzonych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leopardy 2A4 mają prawie 10 metrów długości i masę 55 ton. Dla porównania czołgi T-72M również używane przez Siły Zbrojne Ukrainy mają masę 41 ton, a czołgi Abrams M1A1, które w nadchodzącym czasie otrzyma Kijów - masę 66 ton. W przypadku takich maszyn można więc mówić o dużym nacisku wywieranym na podłoże. Współcześni konstruktorzy starają się to uwzględniać już na etapie projektowania, ale nie zawsze założenia teoretyczne mają przełożenie na rzeczywistość i nieprzewidywalne warunki na polu
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski