Coś się dzieje na Białorusi. Wysyłają sprzęt na granicę
Białorusini przemieszczają siły zbrojne na granicę z Ukrainą. To odpowiedź na coraz zuchwalszą szarżę Ukraińców w głąb terytorium Federacji Rosyjskiej. Tym sposobem – zdaniem analityka – Białorusini mogą próbować odwrócić uwagę ukraińskich wojsk.
Ukraińcy od kilku dni prowadzą silną ofensywę w kierunku obwodu kurskiego, gdzie regularnie zajmują kolejne lokalizacje. W efekcie Rosjanie ostrzeliwują swoje własne terytorium potężnymi pociskami Iskander, choć pozostaje to bez efektu – obrońcy bowiem bez zatrzymywania się kontynuują szarżę.
Białoruś odpowiada na działania Ukraińców
W odpowiedzi na zuchwałe działania Ukraińców, na pomoc Federacji Rosyjskiej przychodzi Białoruś. To właśnie władze z Mińska postanowiły wysłać na granicę z Ukrainą ciężki sprzęt. Jak podaje rosyjska agencja TASS, w kierunku Ukrainy wysłano przede wszystkim czołgi T-72, ale też systemy rakietowe Polonez oraz Iskander.
Według Łukaszenki wzmocnienie granic to odpowiedź na naruszenia białoruskiej przestrzeni powietrznej przez ukraińskie drony. Nie brak jednak głosów, które twierdzą, że Białoruś próbuje w ten sposób odwrócić uwagę ukraińskiej armii i osłabić ją – twierdzi Andrij Kowalenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czołgi T-72 oraz systemy Polonez i Iskander na granicy
Na filmie, który publikuje m.in. profil @InsiderGeo na platformie X, widać, jak Białorusini transportują koleją czołgi T-72. To niektóre z maszyn wysłanych na granicę z Ukrainą. Wspomniane czołgi są napędzane jednostką o mocy 780 KM, która rozpędza konstrukcję do prędkości 60 km/h. Podstawowe uzbrojenie wozu stanowi armata 2A46M kal. 125 mm z zapasem 39 nabojów oraz karabiny maszynowe PKT kal. 7,62 mm i wielkokalibrowy DSzK (lub NSW) kal. 12,7 mm.
Ponadto na granicę Białorusi z Ukrainą wysłano system rakietowy Polonez, czyli białoruską samobieżną wieloprowadnicową wyrzutnię rakietową dalekiego zasięgu kal. 301 mm. W jego produkcji najprawdopodobniej uczestniczyły Chiny, bowiem Polonez miał powstać w oparciu o tamtejszy system A200.
Na pokładzie białoruskiej broni znajduje się osiem pocisków rakietowych, które dosięgają celów oddalonych o maksymalnie 200 km od wyrzutni. Precyzję ostrzału Poloneza określa się na maksymalnie 50 m w mierze CEP.
Iskander to natomiast kolejna taktyczna broń balistyczna. System korzysta z pocisków o długości przekraczającej 7 m i średnicy niemal 1 m. Masa pojedynczej amunicji sięga nawet 4 t i w wariancie Iskander-M dociera do celów oddalonych o 500 km. Pocisk może przenosić różnego rodzaju głowice, w tym m.in. kasetową, odłamkowo-burzącą, termobaryczną lub termojądrową. W porównaniu z Polonezem, system Iskander ma większą celność, którą w mierze CEP określa się na 30 m.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski