Chiny świętują sukces. Pierwsi astronauci weszli na nową stację kosmiczną Tiangong
Pierwsi trzej chińscy astronauci weszli na pokład nowej chińskiej stacji kosmicznej "Tiangong". O sukcesie historycznej misji poinformowała Chińska Agencja Lotów Kosmicznych.
Chiny są na dobrej drodze, by stać się jedną z najbardziej znaczących potęg kosmicznych na świecie. ISS powoli kończy swój żywot, a Rosja powoli wycofuje się z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. W tym samym czasie Chiny zbudowały własny moduł, a 17 czerwca pierwsi astronauci stanęli na pokładzie nowej, chińskiej stacji kosmicznej.
Astronauci na pokładzie statku kosmicznego Shenzhou-12 zadokowali do centralnego modułu Narodowej Stacji Kosmicznej Tianhe. Start misji miał miejsce na pustyni Gobi w północno-zachodnich Chinach, a cały lot trwał ok. 7 godzin.
Po serii przygotowań astronauci otworzyli włazy centralnego modułu Tianhe i o 18:48 załoga weszła na pokład stacji. Po pierwszym sukcesie załogę czeka kolejna historyczna misja. Chińscy astronauci spędzą na stacji kosmicznej 3 miesiące i będzie to najdłuższa załogowa misja tego kraju.
Dowódcą misji jest Nie Haisheng, odznaczony pilot sił powietrznych Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, który brał już udział w dwóch misjach kosmicznych. Pozostali dwaj astronauci również mają za sobą służbę w wojsku.
Huang Weifen z China Manned Space Program powiedział, że podczas misji astronauci odbędą dwa spacery kosmiczne, oba trwające około sześciu lub siedmiu godzin. Podczas spacerów zostaną również po raz pierwszy przetestowane zupełnie nowe kombinezony.
To pierwsza załogowa misja Chin od 2016 roku i niewątpliwie wiąże się z ogromnym prestiżem. Chińska agencja kosmiczna planuje w sumie 11 startów do końca przyszłego roku, w tym trzy kolejne misje załogowe, które dostarczą dwa moduły laboratoryjne do rozbudowy 70-tonowej stacji.
Chiny oświadczyły, że będą otwarte na współpracę międzynarodową na swojej stacji kosmicznej, chociaż nie podały jeszcze konkretnych szczegółów. W marcu br. rząd Państwa Środka potwierdził również, że zamierza współpracować z Rosją przy budowie oddzielnej stacji na Księżycu. Biorąc pod uwagę również osiągnięcia na Marsie, Chiny wyrastają na potęgę kosmiczną, z którą Rosja i USA muszą się liczyć.
