Chcesz coś usunąć ze zdjęcia? "Zaufaj mi, jestem sztuczną inteligencją"
Zdjęcia w postaci cyfrowej składają się z milionów pikseli, a więc oprogramowanie komputera "widzi" je jako dane. To pozwala między innymi na szereg manipulacji zdjęciami np. przy pomocy programów do edycji grafiki. Ale nie tylko.
Powstawały już algorytmy rozpoznające zmiany w cyfrowych zdjęciach, których nie każdy jest w stanie zauważyć gołym okiem. Teraz specjaliści od sztucznej inteligencji i nauczania maszynowego poszli o krok dalej. Powstała SI zdolna do usuwania obiektów ze zdjęcia, ale... Niestety nie dba zbytnio o kwestię estetyki.
Jeszcze. Bo algorytmy sztucznej inteligencji rozwijane są w zabójczym tempie. Od pewnego czasu po internecie krążą tak zwane Deepfakes. Są efektem połączenia ludzkich umiejętności edycji wideo i nauczania maszynowego. Program wykorzystujący sztuczną inteligencję jest w stanie zmieniać obiekty, w tym przypadku twarze uczestników nagrania, co często wykorzystywane jest w niewłaściwy sposób. Do tworzenia fałszywej pornografii.
Nowa SI powstała dzięki pracy specjalistów ze światowej sławy MIT Media Lab. Deep Angel to sztuczna inteligencja, potrafiąca kilka rzeczy. Jedną z nich jest sprawdzanie, czy zdjęcie jest prawdziwe (nie było edytowane). Innym, ciekawszym zastosowaniem Deep Angel jest możliwość usunięcia elementu ze zdjęcia.
Jak usunąć coś ze zdjęcia? To pytanie pojawia się w sieci wielokrotnie. Tym razem pójdzie bez trudu. Zdefiniuj za pomocą aplikacji na stronie, co chcesz usunąć ze zdjęcia. Element natychmiast zniknie, ale niestety, sztuczna inteligencja oprócz usunięcia nie potrafi posprzątać. Na pierwszy rzut oka widać, że tło było modyfikowane. W niektórych przypadkach działa lepiej w innych gorzej. Zależy od ilości barw i jakości zdjęcia. Udanej zabawy!
