Burza magnetyczna uderzy w Ziemię. Potężne wybuchy na Słońcu

Na Słońcu zarejestrowano serię wybuchów, skutkujących koronalnym wyrzutem masy. Jest on skierowany w kierunku Ziemi i zwiastuje nadciągająca burzę magnetyczną. Dzięki niej pojawi się zorza, ale silniejszy rozbłysk może dokonać bardzo poważnych zniszczeń i pozbawić nas prądu.

Na Słońcu zaobserwowano serię wybuchów
Na Słońcu zaobserwowano serię wybuchów
Źródło zdjęć: © NASA
Łukasz Michalik

28.03.2022 23:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Centrum Prognoz Heliogeofizycznych PAN ostrzega przed zaobserwowanym w poniedziałek wybuchem słonecznym. Doszło do niego w poniedziałek 28 marca około 13:30. Towarzyszące mu procesy, zachodzące na powierzchni naszej gwiazdy doprowadziły do koronalnego wyrzutu masy (ang. coronal mass ejection - CME).

Słoneczna plazma porusza się z prędkością 1259 km/s i dotrze do Ziemi po około 33 godzinach. W Polsce będzie to noc z wtorku na środę. Teoretycznie może być to dla nas niebezpieczne, ale z reguły nie niesie z sobą żadnych szkodliwych następstw. Również i w tym przypadku nie ma powodu do niepokoju.

Rozbłysk został opisany jako M4.0. To oznaczenie, pozwalające na klasyfikację intensywności obserwowanych zjawisk.

Litera oznacza siłę rozbłysku. Te klasyfikowane jako L są słabe, M – o średniej intensywności, a X – najpotężniejsze, które potencjalnie mogą mieć groźne następstwa. Stawiana za literą liczby dodatkowo opisują siłę zjawiska w granicach kategorii, wyznaczonej przez literę.

Jakie znaczenie ma to dla nas? Widocznym skutkiem zachodzących na powierzchni Słońca zjawisk będzie najprawdopodobniej zorza polarna. Być może uda się ją dostrzec także na niższych szerokościach geograficznych – jeśli obserwatorom się poszczęści, zorza może być widoczna nawet w północnej Polsce.

Możliwe, choć w tym przypadku mało prawdopodobne, są także zakłócenie pracy różnych urządzeń, m.in. tych odpowiedzialnych za telekomunikację czy nawigację, czyli tzw. blackout radiowy. W skrajnych przypadkach koronalny wyrzut masy może doprowadzić nie tylko do zakłóceń, ale do uszkodzenia satelitów czy zniszczenia sieci energetycznej.

Komentarze (29)