Brytyjska pomoc dla Ukrainy. Tym razem wyślą "bardziej śmiercionośną broń"

Wielka Brytania aktywnie wspiera Ukrainę, wysyłając sprzęt wojskowy, a teraz wedle doniesień The Times w grę wchodzi dostawa znacznie cięższych systemów.

AS-90 w towarzystwie Warriora podczas ćwiczeń poligonowych.AS-90 w towarzystwie Warriora podczas ćwiczeń poligonowych.
Źródło zdjęć: © Brytyjskie Ministerstwo Obrony | Graeme Main
Przemysław Juraszek

Dotychczas Brytyjczycy wysłali ręczne zestawy przeciwpancernych wyrzutni NLAW bądź przeciwlotniczych Starstreak, ale teraz według informacji pozyskanych przez The Time rozważane jest wysłanie armatohaubic AS-90. Te są podstawowym uzbrojeniem brytyjskich artylerzystów pozwalającym razić cele odległe o 25 km w przypadku standardowej lub więcej w przypadku amunicji z boosterem rakietowym, lub gazogeneratorem.

Te trafiły do uzbrojenia w 1992 roku i były prywatnym dziełem Vickers Shipbuilding and Engineering, które w 1999 roku zostało przejęte przez BAE Systems. Jest to konstrukcja oczywiście w natowskim kalibrze 155 mm z działem o długości 39 kalibrów, która zastąpiła amerykańskie armatohaubice M109 oraz brytyjskie FV433 Abbot.

Ogółem Wielka Brytania jest w posiadaniu 89 armatohaubic (stan z 2020 roku), które wedle planów z 1999 roku miały zostać wyposażone w nową dłuższą armatę (52 kalibry), która zwiększyłaby zasięg standardowej amunicji do 30 km (większa prędkość wylotowa).

Niestety plan upadł, ale przekonstruowana do nowego działa wieża jest jedną z ważniejszych części składowych naszego polskiego Kraba. Warto jednak zaznaczyć, że w latach 2008-2009 AS-90 zostały poddane modernizacji systemów elektronicznych w postaci np. systemu kierowania ogniem.

AS-90 - budowa i osiągi

AS-90 jest samobieżnym zestawem artyleryjskim kal. 155 mm osadzonym na podwoziu gąsienicowym. Całość waży blisko 45 ton, a obsługą zajmuje się pięciu żołnierzy. Ponadto AS-90 jak każda nowoczesna armatohaubica jest zdolna do ostrzału w trybie MRSI (pociski są wystrzeliwane pod różnym kątem i spadają na cel w tym samym momencie) oraz do prowadzenia ostrzału już minutę po zatrzymaniu się. Szybkostrzelność przy doświadczonej załodze może dochodzić do 6 strz./min, a trzystrzałową salwę można oddać w 10 sekund.

Jest to wciąż nowoczesny system, aczkolwiek jego dostarczenie wraz z amunicją do Ukrainy oraz ekstremalnie szybkie przeszkolenie załóg nie będzie łatwym zadaniem logistycznym. Brytyjczycy zapewne nie wyślą też wszystkich AS-90, ponieważ te miały być w służbie do 2030 roku, a następcy jeszcze nie wybrano. Można domniemywać, że chodzi o sztuki, które są aktualnie magazynowane.

Wybrane dla Ciebie

Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno