Brytyjczycy pracują nad własnym "promem kosmicznym". Skylon ma polecieć już za dwa lata

Europejska Agencja Kosmiczna nie chce odstawać od reszty świata. Coraz śmielsze plany Chińczyków i prywatnego sektora Stanów Zjednoczonych zmusiły ESA do podjęcia działań. Powstał projekt maszyny zdolnej do lotów w kosmos, startującej i lądującej z powierzchni.

Brytyjczycy pracują nad własnym "promem kosmicznym". Skylon ma polecieć już za dwa lata
Źródło zdjęć: © Skylon
Arkadiusz Stando

05.11.2018 08:09

Europejska Agencja Kosmiczna już od kilku lat szukała własnej maszyny do transportu ludzi oraz ładunku na orbitę. Na początku tego roku pojawił się bardzo ambitny projekt rakietoplanu Skylon. Wydawał być się daleki od rzeczywistości, ale ostatnie doniesienia to właściwie punkt zwrotny całego projektu.

Firma zajmująca się budową Skylona to brytyjski producent samolotów Reaction Engines. Jej zadaniem jest stworzenie maszyny startującej z powierzchni i rozwijającej ponad 6000 km/h. Okazuje się, że projektem budowy napędu do rakietoplanu zainteresowały się firmy Boeing i Rolls-Royce, które dofinansowały projekt na łączną kwotę ponad 120 milionów dolarów.

Już w ubiegłym roku firma rozpoczęła testy zaawansowanych silników SABRE (Synergistic Air-Breathing Rocket Engine). Aktualnie ośrodek znajdujący się w Westcott Venture Park w Buckinghamshire podlega rozbudowie. Brytyjczycy chcą stworzyć miejsce, gdzie bezproblemowo będą w stanie przeprowadzać testy zaawansowanego silnika bezpośrednio na Ziemi.

Nowatorski napęd ma wykorzystywać ciekły wodór jako paliwo główne, przy czym utleniaczem będzie powietrze atmosferyczne. Podczas startu maszyna będzie pobierać powietrze i oddzielać z niego tlen a następnie przekształcać w postać cieczy. Będzie on wykorzystywany jako paliwo po opuszczeniu atmosfery ziemskiej.

Całe przedsięwzięcie, mimo, że mogliście o nim nie słyszeć, jest bardzo zorganizowane. Bierze w nim udział nie tylko ESA, która podpisała z Reaction Engines kontrakt na 1 milion euro, wspomniane wcześniej Rolls-Royce i Boeing, ale także rząd Wielkiej Brytanii. Ci ostatni postanowili dać na budowę nowatorskiego napędu aż 300 milionów dolarów.

Maszyna Skylon ma wynieść na orbitę okołoziemską nawet do 15 ton ładunku. Brytyjska Agencja Kosmiczna i Europejska Agencja Kosmiczna informują wstępnie, że pierwszy lot testowy rakietoplanu odbędzie się w 2020 roku, a dwa lata później ma rozpocząć się jego eksploatacja.

esaeuropejska agencja kosmicznawiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)