"Brama do piekła" na Syberii. Gigantyczne pęknięcie stale się powiększa

W samym sercu Syberii znajduje się ogromny lej - Krater Batagaika, znany również pod nazwą "bramy do piekieł". Lej był początkowo niewielki, ale z czasem osiągnął takie rozmiary, że widać go nawet z kosmosu. Dowodzą temu zdjęcia satelitarne, które ujawniają szybkie powiększanie się szczeliny. Według US Geological Survey rozmiar leja potroił się między 1991 a 2018 r.

Krater Batagaika.
Krater Batagaika.
Źródło zdjęć: © Lomonosov Moscow State University | Alexander Kizyakov
oprac. KMO

Krater Batagaika jest depresją termokrasową w rejonie pasma Czerskiego na Syberii, uznawaną za największe tego rodzaju zagłębienie na Ziemi. Po raz pierwszy został zauważony na tajnych zdjęciach satelitarnych z lat 60. XX wieku. Wówczas był jednak niewielkim pęknięciem, co z biegiem czasu uległo zmianie. Naukowcy uważają, że winę za to ponosi m.in. topnienie wiecznej zmarzliny i szybkie ocieplanie się Arktyki.

Zjawisko to uwidacznia kryzys klimatyczny i możliwe katastrofalne skutki dalszego narastania emisji gazów cieplarnianych. Roger Michaelides, geofizyk z Washington University w St. Louis, przyznał, że zmarzlina nie należy do najbardziej fotogenicznych tematów, jednak Krater Batagaika jako "celebryta zmarzliny" stanowi ważne przypomnienie o nadchodzących zmianach.

Naukowcy badają syberyjską "bramę do piekieł"

Badanie opublikowane w czasopiśmie Geomorphology wykorzystało dane z satelity i drona, by zbudować trójwymiarowe modele leja i obliczyć tempo jego ekspansji. Okazało się, że objętość leja zwiększa się każdego roku o około milion metrów sześciennych, co odpowiada w przybliżeniu objętości 14 Piramid Cheopsa. Dodatkowo megalej emituje rocznie ok. 4000 do 5000 ton węgla, co jest równoważne rocznym emisjom z użytku domowego energii w 1700-2100 amerykańskich gospodarstwach domowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kto zapłaci akcyzę za elektryki? Adam Sikorski w Biznes Klasie.

Alexander Kizyakov, główny autor badania i naukowiec z Moskiewskiego Państwowego Uniwersytetu im. M.W. Łomonosowa, podkreśla szybkość, z jaką postępuje degradacja wiecznej zmarzliny. Naukowcy uważają, że wyniki badania mogą przyczynić się do lepszego modelowania przyszłego topnienia wiecznej zmarzliny i emisji gazów cieplarnianych.

Roger Michaelides wyraża przekonanie, że badanie Krateru Batagaika może nie tylko pomóc zrozumieć, jak będzie on ewoluował, ale także dostarcza informacji o podobnych formacjach na terenie Arktyki. Zrozumienie fundamentalnych zjawisk fizycznych, które leżą u podstaw takich formacji jest kluczowe w kontekście globalnych zmian klimatycznych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (70)