Boją się ataku Rosji. Nadbałtycki kraj ściąga posiłki do kraju
Hiszpańskie siły zbrojne przekażą tymczasowo (na okres co najmniej czterech miesięcy) Estonii system obrony przeciwrakietowej Nasams. Ma on chronić nadbałtycki kraj przed potencjalnym atakiem ze strony Rosji. Jakie są możliwości tej broni?
24.06.2024 19:14
Zgodnie z zatwierdzonym przez hiszpańskie dowództwo planem, system Nasams znalazłby się w Estonii we wrześniu br. Wraz z nim hiszpańska armia skieruje tam również swoich żołnierzy. Podczas wizyty w Tallinie, król Filip VI Burbon zapewnił, że hiszpańska armia jest zaangażowana w obronę flanki wschodniej NATO. W sumie na Litwie, Łotwie, Słowacji i w Rumunii przebywa ponad 4 tys. hiszpańskich żołnierzy.
Dodatkowy system Nasams nad Bałtykiem
- Jesteśmy na drugim krańcu Europy, ale jednocześnie czujemy się bardzo blisko was - powiedział Filip VI, zapewniając, że Hiszpania traktuje Estonię jako przyjaciela w UE oraz NATO.
Nasams to zaawansowany system obrony przeciwrakietowej krótkiego i średniego zasięgu ziemia-powietrze. Ma opinię jednej z najskuteczniejszych tego typu broni na świecie. O jego ogromnych możliwościach świadczy m.in. to, że jest wykorzystywany do ochrony np. amerykańskiego Białego Domu. Sprawdza się również w wojnie w Ukrainie, gdzie wykazuje się bardzo wysoką skutecznością w zwalczaniu rosyjskich celów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nasams pozwala na działania obronne przed atakami pocisków manewrujących, dronów, a także śmigłowców. Efektywny zasięg prowadzenia ognia z wyrzutni wchodzących w skład tego systemu (w najnowszej wersji) sięga ok. 50 km, a maksymalny pułap dochodzi do ok. 35 km. Radary wykrywające wrogie cechują się większym zasięgiem dochodzącym do ok. 120 km.
Filip VI dodał, że oba kraje podzielają opinię dotyczącą konieczności ukarania Rosji za zbrodnie wojenne popełnione przez jej wojska na terytorium Ukrainy. Hiszpania jest zaangażowana w pomoc armii obrońców, systematycznie wysyła na front pakiety pomocowe, także z ciężkim sprzętem wojskowym.