Blokują sprzedaż prawie 100 czołgów. Mogły trafić do Ukrainy
Szwajcarski rząd nie zgadza się na sprzedaż nieużywanych czołgów Leopard 1. Zdaniem tamtejszych władz byłoby to sprzeczne z obowiązującym ustawodawstwem i prowadzoną od lat polityką neutralności. Maszyny te mogłyby stanowić bez wątpienia cenne wsparcie dla Ukrainy, gdyż Szwajcarzy przechowują w bunkrach aż 96 sztuk Leopardów.
Temat został nagłośniony kilka tygodni temu. Jak informowaliśmy, szwajcarska firma RUAG złożyła Niemcom ofertę obejmującą 96 czołgów, które następnie najpewniej trafiłyby do Ukrainy w ramach niemiecko-holenderskiego pakietu pomocowego. Chodzi tutaj o czołgi Leopard 1A5 przed laty wycofane ze służby, zakupione przez firmę RUAG i obecnie przechowywane we Włoszech. Rozmowy na temat transferu okazały się przedwczesne, ponieważ szwajcarska Rada Federalna nie wyraża zgody na takie działania.
Leopard 1A5 i jego przydatność na froncie
Leopard 1A4 i Leopard 1A5 to czołgi, które trafiają do Ukrainy w dużych ilościach. Te drugie są bardziej wartościowe z punktu widzenia wojska. To jednostki, które przyniosły pewne istotne usprawnienia. Przede wszystkim cechują się wzmocnionym pancerzem (nadal pozostaje on w tyle za nowszymi konstrukcjami, ale zapewnia lepszą ochronę niż pancerz w Leopard 1A4), udoskonalonymi systemy łączności, skuteczniejszym systemem ochrony NBC (ochrony jądrowej, biologicznej oraz chemicznej) oraz układem kierowania ogniem EMES 18 z celownikiem termowizyjnym.
Ten ostatni element stworzono na bazie systemu EMES 15 z pierwszych wariantów czołgu Leopard 2. Zapewnia dobrą celność, a eliminowanie celów jest tu możliwe przede wszystkim za sprawą armaty kal. 105 mm. Poza nią załoga czołgu Leopard 1A5 może korzystać z karabinów maszynowych kal. 7,62 mm.
Maksymalna prędkość osiągana przez Leopard 1A5 to ok. 65 km/h na twardej nawierzchni oraz ok. 40 km/h w terenie. Czołg waży niemal 40 t. Jego maksymalny zasięg szacuje się na ok. 600 km (w terenie podczas poruszania się w ciężkich warunkach jest znacznie mniejszy).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy Szwajcaria złagodzi swoje stanowisko?
Agnacja Bloomberg podaje, że ogłoszona teraz decyzja szwajcarskiego rządu nie wiąże się z inną ostatnio omawianą kwestią. Chodzi o sprzedaż 25 czołgów Leopard 2A4 niemieckiej firmie Rheinmetall.
Zgodziła się już na to Rada Narodu, czyli jedna z izb tamtejszego parlamentu. To samo musi zrobić jeszcze Rada Kantonów. Wedle nieoficjalnych informacji ten transfer ma szansę powodzenia.
Wprawdzie firma Rheinmetall i Niemcy mają zobowiązać się do nieprzekazywania zakupionych jednostek Ukrainie, ale będą one mogły uzupełnić magazyny naszego zachodniego sąsiada, z których na front trafi inny sprzęt. Leopardy 2A4 to nowsze czołgi, które dodatkowo, jak zapewniają Szwajcarzy, są w bardzo dobrym stanie technicznym.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski