Astronauci zgubili w kosmosie torbę z narzędziami. Nikomu już się nie przyda
Astronautki przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) Jasmin Moghbeli i Lorala O'Hara, na początku listopada odbyły spacer kosmiczny, podczas którego wykonywały prace naprawcze na zewnątrz stacji. Jak można przeczytać na blogu NASA, w jego trakcie doszło do niecodziennego incydentu. Astronautki upuściły torbę z narzędziami.
07.11.2023 | aktual.: 17.01.2024 14:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
NASA informuje, że spacer kosmiczny Jasmin Moghbeli i Lorala O'Hara trwał łącznie 6 godzin i 42 minuty. Jednym z jego celów była naprawa niektórych elementów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Podczas prowadzonych działań astronautki zgubiły jedną z toreb z narzędziami. Zauważyli ją kontrolerzy lotu dzięki zewnętrznym kamerom. NASA zaznacza jednak, że narzędzia nie były potrzebne do zakończenia spaceru kosmicznego.
Astronauci zgubili w kosmosie torbę z narzędziami
Dodatkowo przeprowadzone analizy wykazały, że ryzyko ponownego kontaktu ISS z torbą, która stała się kosmicznym śmieciem, jest niskie. Zarówno sama stacja, jak i przebywająca na niej załoga są bezpieczni i nie potrzeba podejmować żadnych dodatkowych działań. Torba zgubiona przez astronautki trafiła do katalogu znanych sztucznych obiektów w kosmosie, gdzie zyskała oznaczenie 58229/1998-067WC.
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, która krąży ok. 420 km nad Ziemią, kilka razy zmuszona była do wykonania manewrów zmieniających jej położenie z powodu kosmicznych śmieci. Przykładowo, pod koniec 2021 r. w taki sposób uniknięto zderzenia z fragmentem pochodzącym z rakiety Pegasus, wystrzelonym w latach 90. przez Stany Zjednoczone. Gdyby doszło do kolizji, ISS mogłaby poważnie ucierpieć, tak samo jak i jej załoga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kosmiczne śmieci stanowią poważne zagrożenie, zwłaszcza że stale ich przybywa. Agencje kosmiczne na całym świecie śledzą ponad 23 tys. kosmicznych śmieci na niskiej orbicie okołoziemskiej, aby uniknąć potencjalnych kolizji. W większości są to obiekty o rozmiarach piłki bejsbolowej lub większe. Znacznie trudniej wykryć niewielkie elementy, które również poruszają się z ogromną prędkością.
Właśnie taki mały kosmiczny śmierć w maju 2021 r. uszkodził ramię robota Canadarm2. ISS nie uniknęła zderzenia z nim, ponieważ tak mały obiekt był praktycznie niemożliwy do wcześniejszego wykrycia. Warto przypomnieć, że według Europejskiej Agencji Kosmicznej wokół Ziemi krąży ok. 130 mln fragmentów antropogenicznego materiału, którego wielkość nie przekracza jednego milimetra. W swoich szacunkach agencja nie uwzględnia naturalnego pyłu kosmicznego. Do tego dochodzą niewielkie kosmiczne śmieci, za których istnienie odpowiada człowiek.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski