Aparaty z dwoma obiektywami w smartfonach - nowy trend, rewolucja czy chwyt marketingowy?

Aparaty z dwoma obiektywami w smartfonach - nowy trend, rewolucja czy chwyt marketingowy?

Aparaty z dwoma obiektywami w smartfonach - nowy trend, rewolucja czy chwyt marketingowy?
Źródło zdjęć: © itproportal
07.04.2016 16:11, aktualizacja: 07.04.2016 17:24

Wygląda dziwnie, ale ciekawie, na pewno stawia duże wyzwanie przed osobami projektującymi smartfony. Rozwiązanie nowe i nietypowe, które ma szansę zmienić oblicze mobilnej fotografii. Niewiele takich konstrukcji jest w tej chwili na rynku, ale pierwsi producenci już pokazali, w jaki sposób można wykorzystać podwójne obiektywy aparatu głównego w smartfonie. I co ciekawe, każdy z producentów zrobił to w zupełnie inny sposób. Wyjaśnijmy więc: po co nam właściwie para obiektywów w smartfonie?

„Przed chwilą”. byliśmy świadkami oficjalnego zaprezentowania słuchawki Huawei P9, której oba obiektywy aparatu głównego zostały skonstruowane przez firmę Leica – jej nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Niewiele wcześniej, podczas targów MWC 2016, relacjonowaliśmy premierę LG G5 – Koreańczycy także postawili na dwa obiektywy, podobnie jak Honor w modelu 6 Plus. Identycznie było w przypadku naszego testu LG V10, który posiada dwa aparaty frontowe. Tajwański HTC w M8 i EVO 3D również umieścił dwa obiektywy. I wiele wskazuje na to, że podobne rozwiązanie znajdziemy w smartfonie iPhone 7, który poznamy już we wrześniu.

Szef Sony zapowiedział w tym miesiącu, że wkrótce takie konstrukcje będą standardem w smartfonach. Podwójne aparaty Sony mają być, jak przewiduje Kenichiro Yoshida, wykorzystywane przez „głównych graczy”. rynku smartfonów jeszcze w tym roku. Yoshida mówi także o przesyceniu aparatami w smartfonach, o momencie, w którym ciężko jest zrobić coś więcej, pokazać coś nowego. Dlatego to podwójne obiektywy mają otworzyć producentom furtkę do nowych możliwości. I to właśnie ma nastąpić w przyszłym roku. W ten sposób zostanie zapoczątkowany nowy standard w fotografii mobilnej, którego końcowe efekty będziemy mogli podziwiać w najbliższych latach.

Obraz
© (fot. materiały prasowe)

HTC One (M8) został zaprezentowany w marcu 201. roku. Na tylnej ściance obudowy znajdują się dwa obiektywy umieszczone pionowo - jeden nad drugim. W M8 mamy matrycę o rozdzielczości 4 MPix i słynne DualPixele od HTC (piksele są większe, dzięki czemu rejestrują więcej światła, co przekłada się np. na lepszą jakość zdjęć wykonanych po zmroku). Drugi obiektyw, pomocniczy, na niemal każdym zdjęciu nadpisuje informacje dotyczące głębi (upraszczając – intensywność zróżnicowania ostrości), co pozwala później nakładać na fotografię różne efekty.

Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Honor 6 Plus, smartfon produkcji Huaweia, także posiada dwa obiektywy na tylnej ściance. Dwa 8-megapikselowe sensory są umieszczone w lewym górnym rogu, poziomo. Pierwszy posiada jasność f/2,0. natomiast drugi f/2,4. Pozwalają one na błyskawiczne ustawienie ostrości w granicach 0,1 sekundy, dopasowanie ostrości obiektów na fotografii już po zrobieniu zdjęcia i nakładaniu różnych efektów (rozmycie tła, komiks, szkic itp.).

Obraz
© (fot. Wirtualna Polska)

Następnym „głośnym” smartfonem, przy którym mamy do czynienia z dwoma obiektywami jednego aparatu jest LG V10. Tu producent zdecydował się je umieścić na froncie. Spełniają one zupełnie inne zadanie niż w przypadku poprzednich dwóch smartfonów. Nad wyświetlaczem głównym i na lewo od drugiego, dodatkowego wyświetlacza, umieszczono poziomo obok siebie obiektywy o rozdzielczości 5 MPix. Oba charakteryzują się jasnością f/2,2. To, co je od siebie odróżnia, to kąt widzenia. Standardowy obiektyw odpowiada za fotografie o kącie 80 stopni, natomiast drugi – 120 stopni. Szerokokątny sensor pozwala na uchwycenie o wiele większego kadru. Przełączając się między jednym a drugim, możemy uchwycić większy obszar wokół osoby fotografującej – krajobraz, grupkę ludzi lub zmieścić np. duży budynek w całości.

Obraz
© (fot. Sebastian Kupski, Wirtualna Polska)

Po V10 przyszedł czas na LG G5. We flagowcu Koreańczyków mamy do czynienia z podobnym rozwiązaniem, jak w przypadku V10. ale obiektywy współpracują tu z aparatem głównym, a co za tym idzie – umieszczono je z tyłu smartfona. Standardowy wykona zdjęcia o kącie 78 stopni (16 MPix), szerokokątny - 135 stopni (8 MPix). LG G5 to jedyny smartfon, który pozwoli na wykonywanie zdjęć o tak szerokim kącie. Co to oznacza w praktyce? Możemy zrobić dwie fotografie: jedną typową, drugą o szerszym planie. Uchwycimy w ten sposób w tym samym w kadrze znacznie większy obszar, sporą grupę ludzi, rozległe krajobrazy itp. Ciekawostka - oko ludzkie rejestruje obraz o 15 stopni węższy.

Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Kolejnym smartfonem z podwójnym obiektywem jest Huawei P9. Zaprezentowane 6 kwietnia w Londynie urządzenie posiada konstrukcję aparatu, za którą odpowiada firma Leica. Nie zrobimy tym telefonem zdjęć szerokokątnych, tak jak w przypadku V10 i G5. Projektanci zdecydowali się na zupełnie inne wykorzystanie obecności drugiego obiektywu. Pierwszy robi zdjęcia kolorowe, drugi – monochromatyczne, w odcieniach czerni i bieli. Ma się to przekładać na lepszą jakość i większą szczegółowość wykonywanych fotografii. Urządzenie daje możliwość kontrolowania głębi ostrości, dzięki czemu możliwe jest osiągnięcie efektów takich jak _ bokeh _ (obiekty w tle rozmywają się), przy jednoczesnym utrzymaniu pełnej ostrości na głównym obiekcie fotografii. Więcej o nowościach w modelu P9 przeczytacie w naszej obszernej relacji z premiery w Londynie.

Poznaliśmy krótką charakterystykę konstrukcji z podwójnymi aparatami. Jakie możemy z tego wyciągnąć wnioski i w czym będzie przejawiać się ta fotograficzna „rewolucja”? Po przeanalizowaniu tego, w jaki sposób producenci wykorzystują dwa obiektywy, można wywnioskować, że to jeszcze nie wszystkie możliwe zastosowania drugiego sensora. Producenci mają teraz szerokie pole do popisu. Zobaczymy, co szykuje Apple. Prawdopodobnie we wrześniu odbędzie się premiera smartfona iPhone 7. Jego większa wersja, czyli iPhone 7 Plus – według plotek i przecieków, ma także posiadać aparat z dwoma obiektywami. Utarło się, że to właśnie ta firma niejako wyznacza standardy na rynku mobilnym i na ogół przyjmują się te rozwiązania, na które stawiają producenci sprzętu z nadgryzionym jabłkiem w logotypie. Jeśli pierwsze doniesienia znajdą pokrycie w rzeczywistości, możemy spodziewać się naprawdę szybkiej ewolucji fotografii mobilnej. Już teraz niejeden smartfon wyposażony jest w aparaty kilka razy lepsze, niż stare dobre kompakty
cyfrowe. Nikt się raczej tego nie spodziewał, kiedy oglądaliśmy premiery pierwszych telefonów komórkowych z aparatami 0,3 MPix. Różnice w ogniskowych obu obiektywów można wykorzystać na kilka sposobów. Można bawić się w szersze i węższe kąty. Prawdę mówiąc, to dopiero pierwsze kroki w świecie telefonów z dwoma obiektywami aparatu. Już teraz można jednak śmiało mówić o dość dużym przełomie.

słk

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)