Słynny pogromca czołgów. Ukraińcy czterokrotnie zwiększyli produkcję Stugny-P

Słynny pogromca czołgów. Ukraińcy czterokrotnie zwiększyli produkcję Stugny-P08.08.2023 13:34
Ukraińcy pozbawili Rosjan amunicja za pomocą ppk Stugna-P
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Ukraińcy dzięki przestawieniu przemysłu cywilnego na produkcję wojenną zwiększyli czterokrotnie produkcję przeciwpancernych pocisków kierowanych (ppk) Stugna-P. Przedstawiamy ich osiągi.

Na portalu Interfax-Ukraina pojawiła się wypowiedź Ołeksandra Kamyszina piastującego stanowisko ministra ds. przemysłów strategicznych mówiącą o tym, że Ukraina w lipcu wyprodukowała czterokrotnie więcej ppk Stugna-P niż miało to miejsce w styczniu br. Mimo to produkcja wciąż jest zbyt mała, aby zaspokoić potrzeby ukraińskich sił zbrojnych.

Jednakże co ciekawe wzrost produkcji był możliwy dzięki zaangażowaniu przemysłu cywilnego w ramach poddostawców i to raczej nie ulegnie zmianie po zakończeniu wojny. Minister powiedział, że przed wojną przemysł obronny był głównie państwowy (80 proc.), a po jej zakończeniu proporcje będą raczej odwrócone. Przykładowo w produkcji korpusów do pocisków moździerzowych kal. 82 mm i 120 mm jest kolejno 14 i 13 producentów, podczas gdy wcześniej było tylko dwóch.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

PPK Stugna-P - znany ukraiński łowca czołgów

Poza licznymi systemami pochodzenia zagranicznego jak np. Javelin, NLAW, RGW90 czy Panzerfaust-3, Ukraina dysponuje też systemami poradzieckimi oraz własną produkcją. To właśnie należąca do ostatniej kategorii Stugna-P była najczęściej widywana w nagraniach przedstawiających destrukcję rosyjskiego sprzętu.

Jest to system przyjęty do uzbrojenia Sił Zbrojnych Ukrainy w 2011 roku i jest on w pełni ukraińską wersją opracowywanego wspólnie z Białorusią Skiffa. W przypadku wariantu eksportowego pierwszej generacji Białorusini odpowiadali za system naprowadzania, a reszta była dziełem kijowskiego biura konstrukcyjnego "Łucz". Jednakże po rozpoczęciu wojny Ukraińcy opracowali w pełni ukraińską wersję Skiffa promowaną na targach zbrojeniowych.

Jest to dość prosty i tani system, ale kosztem paru mankamentów. Pierwszym jest wykorzystanie naprowadzania wiązką lasera mogącą zaalarmować cel oraz konieczność naprowadzania pocisku aż to chwili trafienia. To w połączeniu z prędkością pocisku wynoszącą około 200 m/s sprawia, że cel oddalony o maksymalnie 5 km ma około 20 sekund na reakcję.

Nie jest to wiele, ale w przypadku zautomatyzowanych systemów wystarczy, aby czołg zdołał oddać strzał w kierunku stanowiska, z którego odpalono pocisk. Jednakże Ukraińcy zdecydowali się zapewnić obsłudze bezpieczeństwo poprzez możliwość zdalnego odpalenia pocisku.

Zostało to osiągnięte za pomocą kabla o długości 50 m łączącego wyrzutnię z przenośnym panelem sterowania wyposażonym w ekran. Nagrania z ataków były więc bardzo chętnie wykorzystywane w celu wojny informacyjnej bądź do szkolenia żołnierzy.

Drugą wadą systemu jest jego ogromna masa. Sama wyrzutnia wraz z osprzętem dodatkowym waży 71,3 kg, a do tego należy jeszcze dodać tuby z pociskami rakietowymi kal. 130 mm o masie 30 kg lub większe i znacznie rzadsze kal. 152 mm ważące 37 kg.

Obydwa pociski dysponują tandemowymi głowicami kumulacyjnymi przystosowanymi do pokonywania np. pancerza prętowego czy reaktywnego, a w przypadku mniejszego pocisku mowa o penetracji dochodzącej nawet do 800 mm stali pancernej. Jest to, jak pokazała wojna w Ukrainie, skuteczny system będący przysłowiowym "wołem roboczym" SZU.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.