Amerykański pułkownik o polskich załogach śmigłowców. Budujące słowa

Amerykański pułkownik o polskich załogach śmigłowców. Budujące słowa

Śmigłowiec AH-64E Apache Guardian
Śmigłowiec AH-64E Apache Guardian
Źródło zdjęć: © Shutterstock | VanderWolf
Mateusz Tomczak
14.11.2023 15:15

W najbliższych latach polska armia zostanie wzmocniona śmigłowcami AH-64E Apache Guardian. Niektórzy nasi żołnierze mają już za sobą pierwsze nauki dotyczące tych amerykańskich maszyn. Wojskowi z USA obcujący z polskimi załogami śmigłowców nie szczędzą im pochwał. Warto przypomnieć, że AH-64E Apache Guardian to jedne z najbardziej cenionych maszyn w swojej kategorii.

Już kilka miesięcy temu stało się jasne, że Polska pozyska aż 96 takich amerykańskich śmigłowców uderzeniowych. W ramach tzw. rozwiązania pomostowego mocarstwo zza oceanu przekaże osiem egzemplarzy z własnych zasobów. Poza tym Polska zagwarantowała sobie m.in. pakiet uzbrojenia i szkoleń.

Amerykański pułkownik o polskich załogach śmigłowców

Płk Ryan P. Sullivan, dowódca stacjonującej w Powidzu 3rd Combat Aviation Brigade, stwierdził w rozmowie z portalem Polska Zbrojna, że można być spokojnym o przebieg szkoleń i późniejszą eksploatację AH-64E Apache Guardian w polskim wojsku. Przypomniał, że odbyło się już kilka treningów z 1 Brygadą Lotnictwa Wojsk Lądowych, podczas których amerykańskie Apache latały z polskimi śmigłowcami Mi-24.

Polscy piloci mogą liczyć na cenne uwagi od wojskowych mających doświadczenie z wykorzystania Apache podczas wojen w Afganistanie czy Iraku. Im, a także obsłudze naziemnej pokazano również metody konserwacji amerykańskich maszyn. Chociaż Polacy zostali nazwani "mistrzami w swoim fachu", czeka ich jeszcze mnóstwo nauki.

"Wiem, że ludzie zajmujący się w Wojsku Polskim Mi-24 to są mistrzowie w swoim fachu, ale do pracy przy nowym sprzęcie na pewno potrzeba nieco więcej, czyli znajomości języka angielskiego oraz zrozumienia nowoczesnych technologii. Nie sądzę, by młodsze pokolenie techników miało z tym problem, oni wychowali się w świecie cyfrowym. Trzeba ich po prostu wysłać na odpowiednie szkolenia w USA, gdzie nauczą się wszystkiego, co muszą wiedzieć o tych śmigłowcach" - powiedział amerykański pułkownik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

AH-64E Apache Guardian - najważniejsze cechy

Śmigłowce Mi-24 służą w polski wojsku już od lat 80. Zostaną zastąpione właśnie przez AH-64E Apache Guardian, które przejmą obowiązki śmigłowców szturmowych. Są znacznie nowocześniejsze, lepiej wyposażone i cenione na całym świecie. Ze względu na swoje cechy i możliwości (uzbrojenie oraz mocno opancerzona kabina) są często nazywane "latającymi pogromcami czołgów".

To śmigłowce, które od pierwszych wersji był produkowane jako jednostki do działań na pierwszej linii frontu. Silniki są od siebie maksymalnie oddalone, a specjalna stalowa konstrukcja chroni kabinę pilotów od dołu. W wersji AH-64E zastosowano wiele ulepszeń dotyczących m.in. osiągów oraz oprogramowania. Wbudowano tu m.in. najbardziej zaawansowany elektroniczny system sterowania lotem. AH-64E Apache Guardian może osiągać maksymalną prędkość ok. 300 km/h i latać na pułapie do 6,1 km. Podstawowe uzbrojenie tej maszyny stanowią podkadłubowe działko automatyczne M230 kal. 30 mm oraz wyrzutnie pocisków przeciwpancernych Hellfire lub Hydra 70.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (55)