Amerykanie tworzą maszyny do zabijania. Ale twierdzą, że tego nie robią
Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych utrzymują, że rozwijane na ich życzenie roboty nie są maszynami do zabijania. Tylko, że tym właśnie są. I ta sama instytucja tego dowodzi.
06.03.2019 | aktual.: 07.03.2019 11:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak podaje serwis Gizmodo, w ubiegłym miesiącu U.S. ARMY zwróciło się do prywatnych firm po pomysły. Chodziło o projekt zaimplementowania Advanced Targeting and Lethality Automated System (ATLAS), czyli systemu zaawansowanego automatycznego celowania śmiertelnego.
O czym świadczą powyższe słowa? Według U.S. Army na pewno nie oznaczają łamania zasad etycznych, dotyczących produkcji "maszyn do zabijania". Eksperci z całego świata sprzeciwiają się takim koncepcjom. Mimo to, wiele państw stale pracuje nad rozwojem robotów do zabijania opartych na sztucznej inteligencji.
Zadaniem robota posiadającego system ATLAS miałoby być co najmniej trzy razy szybsze wycelowanie i gotowość do oddania śmiertelnego strzału, niż będzie w stanie zrobić to człowiek.
Cała sprawa wyszła na jaw 26 lutego w głośnym artykule opublikowanym przez Quartz. Kilka dni później Siły Zbrojne USA delikatnie zmieniły treść informacji o zapotrzebowaniu, ze względu na publiczne zaniepokojenie. A właściwie, to dodały krótką adnotację.
"Cały rozwój i wykorzystanie autonomicznych i pół-autonomicznych rozwiązań w systemach uzbrojenia, w tym w platformach załogowych i bezzałogowych, jest zgodny z wytycznymi zawartymi w dyrektywie 3000.09 Pentagonu, która została zaktualizowana w 2017 r. Nic w niniejszym zawiadomieniu nie powinno być rozumiane jako zmiany w polityce Pentagonu. Wszystkie zastosowania uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji w tym programie będą oceniane pod kątem zgodności z normami prawnymi i etycznymi DoD."
Dyrektywa 3000.09 zawiera jedno bardzo ważne stwierdzenie. Podkreśla ona, że Stany Zjednoczone nie będą wykorzystywać maszyn, które samodzielnie będą stwierdzać, do kogo mają strzelać. To oznacza, że w każdym przypadku ostatecznym czynnikiem podejmującym decyzję, jest człowiek.
Dodana przez Pentagon notka jest jednoznacznym potwierdzeniem. Stany Zjednoczone będą pracować nad budową autonomicznych maszyn do zabijania, jednocześnie udając, że tego nie robią. W końcu nadal "opierają się na dyrektywie", której sami sobie zaprzeczają.