Amerykanie mają dość. Na Bliski Wschód wysłano nowoczesne myśliwce F‑22

Amerykanie rozmieścili swoje najlepsze myśliwce F-22 Raptor na Bliskim Wschodzie. Jak informuje Dowództwo Centralne Stanów Zjednoczonych (CENTCOM), decyzja ma związek z eskalacji napięć między siłami amerykańskimi i rosyjskimi, które dzielą niebo nad Syrią i niebezpiecznymi oraz nieprofesjonalnymi zachowaniami rosyjskich pilotów.

Myśliwce F-22 - zdjęcie ilustracyjne
Myśliwce F-22 - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Karolina Modzelewska

17.06.2023 17:00

F-22 Raptory Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych zostały rozmieszczone w obszarze odpowiedzialności Dowództwa Centralnego Stanów Zjednoczonych w ramach wielopłaszczyznowego pokazu amerykańskiego wsparcia i zdolności w następstwie coraz bardziej niebezpiecznych i nieprofesjonalnych zachowań rosyjskich samolotów w regionie.

CENTCOM

Myśliwce F-22 wysłane do Syrii

Szef CENTCOM-u, Michael Erik Kurilla zaznaczył, że tego typu zachowania nie są czymś, czego oczekuje się od zawodowych sił powietrznych. Dodał: "ich [red. rosyjskich pilotów] regularne naruszanie uzgodnionych środków likwidowania konfliktów w przestrzeni powietrznej zwiększa ryzyko eskalacji lub błędnych obliczeń". Amerykanie oczekują, że nowoczesne myśliwce F-22 zniechęcą Rosjan do dalszych, niebezpiecznych zachowań, podkreślają jednak, że nie zostały one wysłane do Syrii do walki z rosyjskimi samolotami.

USA nie ujawniły, z jakiej bazy będą operować maszyny pochodzące z 94 Dywizjonu Myśliwskiego z Bazy Sił Powietrznych Langley w Wirginii. Wiadomo jednak, że w ostatnich miesiącach Rosjanie dopuścili się wielu naruszeń i złamali zasady mające na celu zapobieżenie konfrontacji obu krajów, która mogłaby wywołać konflikt. Gen. Alexus Grynkewich w rozmowie z serwisem Task&Purpose w maju przekazał, że Rosjanie w ciągu ostatnich dwóch miesięcy naruszyli wspomniane zasady prawie 100 razy. Zarejestrowane działania to m.in. latanie w odległości ok. 150 m od amerykańskich samolotów, zakłócanie ich systemów elektromagnetycznych, czy przelatywanie nad bazami z amerykańskim personelem maszynami uzbrojonymi w amunicję powietrze-ziemia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowoczesne myśliwce F-22 mogą nieco ostudzić rosyjski zapał do łamania zasad i prowokowania niebezpiecznych zachowań nad Syrią. Zwłaszcza że maszyny pierwotnie zaprojektowano z myślą, że ich główną rolą będzie przeciwstawianie się radzieckiemu lotnictwu w przypadku naruszania przez nie przestrzeni powietrznej USA i sojuszników. Myśliwce dedykowane walce powietrznej są bardzo zwrotne i wyposażone w system czujników umożliwiający wykrycie zbliżających się, wrogich celów z dużej odległości.

Zdaniem Amerykanów unikalna specyfikacja F-22 sprawia, że są najlepszymi myśliwcami piątej generacji na świecie. Przykładowo, F-22 posiada istotną cechę - supercruise, czyli zdolność do osiągania prędkości naddźwiękowej bez używania dopalaczy. Pozwala ona F-22 rozwijać prędkość około 2,25 Ma (2756 km/h). Maszyna o długości 18,9 m, wysokości 5,08 m, i rozpiętości skrzydeł - 13,56 m może też przenosić szeroką gamę broni np. rakiety powietrze-powietrze AIM-120 AMRAAM oraz różne typy rakiet powietrze-ziemia. Jest też uzbrojona w działko M61A2 Vulcan kal. 20 mm, znajdujące się w kadłubie. Rolę, jaką Amerykanie przypisują tym maszynom, podkreśla, chociażby to, że to F-22 zostały wysłane do przejęcia i zestrzelenia chińskiego balonu na początku lutego tego roku.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Zobacz także
Komentarze (0)