Airbus Zephyr, słoneczny, bezzałogowy samolot po kolejnych testach
Inżynierowie sprawdzają nowe systemy sterowania lotem, manewrowość i operacje lotnicze.
Samolot zasilany energią słoneczną Airbus Zephyr przeszedł kolejne testy. Tym razem podczas prób inżynierowie firmy koncentrowali się na manewrowości, sterowaniu lotem i operacjach lotniczych.
Wcześniej Zephyr udowodnił zdolność do długotrwałego pozostawania w powietrzu na wysokich pułapach w dzień i w nocy. Podczas prób w 2018 latał nieprzerwanie przez 26 dni.
Testy z listopada 2020 miały na celu sprawdzenie bardziej subtelnych możliwości samolotu, które zadecydują o jego przydatności. W infromacji przesłanej przez Airbusa możemy przeczytać"
"Tegoroczne testy, przeprowadzone w pierwszych trzech tygodniach listopada, miały na celu zademonstrowanie elastyczności operacyjnej i zwrotności samolotu, w szczególności podczas lotów na niższych pułapach i szybszego osiągania stratosfery. Pozwoliły one również na ocenę nowego zestawu narzędzi do planowania lotów i opracowanie koncepcji operacyjnych dzięki wykonaniu wielu zróżnicowanych lotów w krótkich odstępach czasu."
Airbus Zephyr to samolot napędzany energią słoneczną, który lata na wysokościach znacznie przewyższających loty komercyjne (ok. 10 km). Zephyr przeznaczony jest do operowania na pułapie 21 km. Ważący 75 kg samolot o rozpiętości skrzydeł 25 metrów miałby w przyszłości zastąpić satelity w niektórych zadaniach.
Przeznaczeniem Zephyra ma być komunikacja i obserwacja w zadaniach dla wojska i administracji. W działaniach militarnych może przekazywać dane wizualne o pozycji i ruchach przeciwnika, a także zdjęcia terenu. W warunkach pokoju może pomagać przy obrazowaniu terenu, a także wspomagać zespoły ratownicze podczas klęsk żywiołowych. Te zadania przy użyciu samolot stratosferycznego będą zdecydowanie tańsze niż w przypadku satelitów.
Podobny projekt realizuje w dwuosobowym zespole Piotr Fronczak w ramach projektu Cloudless. Jego samolot także ma być zasilany bateriami słonecznymi. Na razie testował swoją konstrukcję przy pomocy balona stratosferycznego, który wyniósł w 2019 samolot na wysokość 25 km. Następnie samolot przeleciał 168 km.