Abramsy M1A1 w komplecie. Do Polski dotarła ostatnia transza

Polskie Abramsy M1A1FEP
Polskie Abramsy M1A1FEP
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Karolina Modzelewska

27.06.2024 12:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do Polski dotarła ostatnia transza abramsów w wersji M1A1, które MON zakontraktował w styczniu 2023 r. Maszyny w łącznej liczbie 116 sztuk pozwolą na uformowanie dwóch batalionów - każdy składający się z 58 amerykańskich pojazdów. Szybka dostawa tych czołgów była możliwa, ponieważ są to pojazdy zmagazynowane po wycofaniu z Korpusu Piechoty Morskiej USA.

Na początku czerwca informowaliśmy o dostawie czołgów zauważonej w Stanach Zjednoczonych. W mediach społecznościowych ukazały się zdjęcia przedstawiające pociąg zauważony w Karolinie Południowej z blisko 50 abramsami na pokładzie. Miał zmierzać do portu Charleston, a stąd następnie udać się do Europy. Były to polskie abramsy w wersji M1A1 FEP. W dniu 27 czerwca Agencja Uzbrojenia poinformowała, że dostawa 47 czołgów oraz 26 wozów warsztatowych M1152A1B2 HMMW dotarła do Polski.

Abrams M1A1 - dostawy dla Polski

Pierwsze 14 czołgów M1A1 dotarło do Polski w czerwcu 2023 r. Pół roku później w kraju pojawiło się następne 26 abramsów w tej wersji, kolejna dostawa 29 czołgów została zrealizowana w styczniu 2024 r., a ostatnia transza pojawiła pod koniec czerwca 2024 r.. Oznacza to, że zakończyły się dostawy maszyn zakontraktowanych przez MON w styczniu 2023 r. w ramach umowy o wartości 1,4 mld dolarów. Obecnie Polska czeka na rozpoczęcie dostaw 250 czołgów abrams w najnowszej wersji M1A2 SEP v.3. Te zaczną się pojawiać w latach 2025-2026.

Czołgi, które dotarły do Polski to pojazdy zmagazynowane po wycofaniu z Korpusu Piechoty Morskiej USA. Amerykanie zmodyfikowali je i przystosowali do wymogów polskiej armii. Odnowiono je, a także częściowo wymieniono w nich pancerz. Pomimo tego, że M1A1 to najstarsza wersja abramsów, czołgi wciąż zachowują swoje najważniejsze właściwości. Zostały poddane licznym udoskonaleniom, wydłużającym ich żywotność.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W wersji M1A1 zastosowano m.in. pakiet Firepower Enhancement Program, obejmujący m.in. zmiany termowizji, systemu kierowania ogniem, modułu nawigacyjnego i laserowego dalmierza. Amerykańskie maszyny są uzbrojone w działo gładkolufowe kal. 120 mm M256, a ich napęd bazuje na turbinie gazowej Honeywell AGT1500. Warto zaznaczyć, że silnik w M1A1 jest jednostką wielopaliwową, dzięki czemu w przypadku czołgu można wykorzystać różne rodzaje paliw np. lotnicze, czy benzynę.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)