Zimno, zimniej, samolot. Mrozy na pokładzie są dla naszego dobra

Zimno, zimniej, samolot. Mrozy na pokładzie są dla naszego dobra

Zimno, zimniej, samolot. Mrozy na pokładzie są dla naszego dobra
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
Grzegorz Burtan
19.07.2017 14:57, aktualizacja: 19.07.2017 16:09

Chłodne powietrze, gęsia skórka i rozpaczliwe poszukiwania dodatkowego koca. Zepsute ogrzewanie w zimie? Gorzej, właśnie wsiedliśmy do samolotu. Niska temperatura nie jest jednak kaprysem linni lotniczych czy złośliwością konstruktorów. Ma ona swoje, a jakże, naukowe uzasadnienie.

Według badań przeprowadzonych przez Amerykańskie Stowarzyszenie Badań i Materiałów przebywanie w powietrzu zwiększa ryzyko omdlenia. Powodem jest hipoksja, czyli niedobór tlenu w tkankach ludzkiego ciała. Jak podkreślają autorzy raportu, niskie ciśnienie może dodatkowo potęgować występowanie tego zjawiska wśród pasażerów.

Jakby tego było mało, drugim czynnikiem jest zbyt wysoka temperatura w kabinie samolotu. Ponieważ każdy człowiek ma inne progi tolerancji dla temperatur, linie lotnicze wolą nie ryzykować. Bardziej rozsądnym dla nich jest utrzymanie niskiej temperatury i rozdanie kilku koców niż choćby jedno omdlenie na pokładzie, które może odbić się wizerunkową czkawką.

Cytowany przez Business Insider emerytowany pilot, Paul Eschenfelder powiedział, że nowsze samoloty mają bardziej precyzyjne metody regulowania temperatury. Pozwalają one na ustawianie termostatów według rzędów, a nie dla całej kabiny. Na razie jednak dobrze brać ze sobą polar na pokład. A i o koc warto się upomnieć.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)