Zauważono je na chińskim lotniskowcu. Co planuje Pekin?
W sieci pojawiły się zdjęcia, które wydają się przedstawiać bezzałogowe statki powietrzne na pokładzie chińskiego lotniskowca Shandong. Może to świadczyć o podejmowaniu przez Pekin coraz większych wysiłków, mających na celu rozwój różnego typu dronów.
03.06.2022 | aktual.: 04.06.2022 17:09
Jak zauważa serwis The War Zone, zdjęcia zostały niedawno opublikowane na chińskiej witrynie mikroblogowej Weibo, ale nie jest jasne, kiedy je wykonano. Jedna fotografia, na której widać dron w locie, ma znak CCTV-7, co wskazuje, że jest to kadr z programu emitowanego w chińskim kanale telewizyjnym. Co wiemy o lotniskowcu, na którego pokładzie dostrzeżono bezzałogowe statki powietrzne?
Chiński lotniskowiec Shandong
Okręt typu 001A "Shandong" wszedł do służby w wojennej w 2019 r., jako drugi lotniskowiec chińskiej marynarki wojennej (ale pierwszy zbudowany na terytorium ich państwa). Jednostka stanowi ulepszoną kopię okrętu typu 001 "Liaoning". W kwietniu chińskie władze ogłosiły, że "Shandong" rozpoczął pierwszy etap konserwacji w stoczni w Dalian.
Lotniskowiec ma 315 m długości, a jego pełna wyporność wynosi 70 tys. t. Na uzbrojenie okrętu składają się trzy 18-prowadnicowe wyrzutnie kierowanych pocisków rakietowych HQ-10 oraz trzy zestawy artyleryjskie z 7-lufowymi działkami kal. 30 mm. Jednostka może być wyposażona w 48 samolotów i śmigłowców. Podejrzewa się, że kolejny chiński lotniskowiec typu 002 może posiadać napęd atomowy.
Chiny rozwijają drony
Jeśli chodzi o drony zaobserwowane na zdjęciach, to są to prawdopodobnie dwa różne typy maszyn przystosowane do pionowego startu i lądowania (VTOL). Trzy z tych maszyn wydają się mieć śmigła zamontowane z przodu. Według The War Zone jednym z chińskich projektów, który pasowałby do tego obrazu, jest CW-20 firmy JOUAV, wyposażony w silnik główny napędzany benzyną oraz napędzane elektrycznie wirniki do pracy w trybie VTOL. Konstrukcja ma ok. 1,8 m długości, a rozpiętość jej skrzydeł wynosi 3,2 m.
Maksymalna masa startowa CW-20 wynosi ok. 25 kg. Według producenta może on spędzić w powietrzu do 6 godzin i działać w odległości prawie 35 kilometrów od operatora, dzięki użyciu łącza radiowego. Jak słusznie stwierdza jednak The War Zone, niska rozdzielczość zdjęć nie pozwala jednoznacznie stwierdzić, czy na pokładzie chińskiego lotniskowca rzeczywiście znajdowały się drony CW-20.
Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski