Zatonął największy okręt irańskiej floty. Pożar był nie do opanowania
Największy okręt irańskiej marynarki wojennej, jednostka wsparcia Kharg, zatonął w Zatoce Omańskiej. Przyczyną był pożar, który – mimo gabarytów jednostki i podejmowanych prób ratowania okrętu – okazał się nie do opanowania.
Płonący Kharg
Kharg był największym okrętem irańskiej marynarki wojennej. Mierzył ponad 207 metrów długości i wypierał ponad 33 tys. ton. Gabaryty wynikały z faktu, że Kharg był przystosowanym do potrzeb marynarki wojennej tankowcem.
1 czerwca 2021 roku na pokładzie okrętu, w pobliżu portu Jask w Zatoce Omańskiej, doszło do pożaru, będącego wynikiem usterki technicznej. Jak podają źródła irańskie, cała załoga została ewakuowana i obyło się bez ofiar. Próby ratowania okrętu nie przyniosły jednak skutku i Kharg zatonął.
Wielki śmigłowcowiec
Kharg, który podczas ostatniego rejsu pełnił rolę szkoleniową, wykonywał zadania związane ze wsparciem innych okrętów floty. Został także wyposażony w hangar i lądowisko - mógł transportować do trzech śmigłowców.
Faktyczna rola okrętu była przedmiotem spekulacji ekspertów. Jako jednostka wsparcia teoretycznie miał zwiększać możliwości floty wojennej, zapewniając jej zaopatrzenie podczas działań na morzu.
Duże możliwości logistyczne
Jednocześnie – dzięki możliwości transportowania dużych śmigłowców – okręt mógł być istotnym ogniwem w łańcuchu zwalczania okrętów podwodnych.
Warta uwagi jest także możliwość transportowania przez okręt dużych i ciężkich ładunków, jak transporty broni i strategicznych materiałów. Zwracała na to uwagę m.in. marynarka Stanów Zjednoczonych, której przedstawiciel stwierdził przed laty, że Kharg budzi podejrzenia ze względu na swoje możliwości logistyczne i potencjał transportowy.
