Za ocean w mniej niż godzinę. Ludzkość wyprzedza dźwięk
Portal The Debrief informuje, że Stany Zjednoczone pracują nad nowym silnikiem hipersonicznym, który ma szansę zrewolucjonizować lotnictwo. Wyposażony w tę konstrukcję samolot ma rozpędzać się do prędkości nawet 17-krotnie większej od prędkości dźwięku.
Opracowywany przez amerykańskie Laboratorium Badawcze Marynarki Wojennej (Naval Research Laboratory) zmienny silnik hipersoniczny, który może zmieniać kształt w locie zapewnia większą wydajność w porównaniu z obecnie istniejącymi silnikami naddźwiękowymi. Otwiera to drogę do stworzenia samolotu rozpędzającego się do prędkości nawet mach 17, a to istotnie wpłynie na podróże międzykontynentalne.
Lot z Londynu do Nowego Jorku w niespełna godzinę
Portal UCF Today wyjaśnia, że technologia napędów, które pozwalają rozpędzać statki powietrzne do prędkości ponaddźwiękowych istnieje już od lat 60. ubiegłego wieku. W wyścigu o stworzenie jak najbardziej wydajnego systemu uczestniczą przede wszystkim Stany Zjednoczone, Rosja oraz Chiny.
Finansowany z grantu projekt Naval Research Laboratory jest próbą wyprodukowania silnika, który umożliwi podróż przez Atlantyk w czasie ok. 30 minut. Przekształcająca swoją konfigurację w trakcie lotu hipersoniczna jednostka napędowa różni się nieco od większości silników tego typu. "Większość silników hipersonicznych ma konstrukcję stałą ze względu na wymagające warunki lotu" – wyjaśnia Kareem Ahmed z University of Central Florida.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Projektowany w USA silnik ma natomiast charakteryzować się wzrostem wydajności dzięki konfigurowalnej konfiguracji silnika. Oznacza to, że jednostka może dostosowywać swoją powierzchnię w celu maksymalizacji mocy i ciągu. "To pierwsze tego rodzaju rozwiązanie w przypadku silników hipersonicznych" – zauważa Ahmed.
Jak wyjaśnia portal UCF Today, opracowywany silnik hipersoniczny to jednostka typu "scramjet", czyli zdolna do spalania powietrza bez spowalniania do prędkości poniżej prędkości dźwięku – czyli tak, jak odbywa się to w tradycyjnych silnikach odrzutowych. Obecnie zmienny (morfujący) silnik znajduje się na etapie testów eksperymentalnych. Pozwolą one dokładnie określić wydajność konstrukcji. Nie są znane szczegóły dotyczące wprowadzenia jednostki do seryjnej produkcji.