Wyrostek robaczkowy jednak użyteczny. Ma wpływ na długość życia?
Jeszcze do niedawna biolodzy nie byli pewni, czy 10-centymetrowy dodatek do jelita ślepego pełni jakąkolwiek funkcję dla organizmu. Wielu zaliczało go do narządów szczątkowych, których bez większych konsekwencji można się pozbyć.
Mniej więcej od dekady przewagę zyskuje stanowisko odmienne. Zgodnie z nim wyrostek robaczkowy to element organizmów wielu ssaków i wciąż służy tym, którzy go posiadają. Ostatnia analiza tematu autorstwa badaczy z Francuskiego Narodowego Instytutu Badań Zdrowia i Medycyny (Inserm) sugeruje wręcz, że obecność wyrostka zwiększa szansę na dożycie sędziwego wieku.
Zespół kierowany przez Erica Ogier-Denisa postanowił lepiej poznać funkcję narządu, biorąc pod lupę informacje dotyczące nie tylko ludzi, ale również 258 innych gatunków zwierząt. Biolodzy szybko zauważyli, że teoretyczny maksymalny czas życia posiadaczy wyrostka robaczkowego okazał się statystycznie dłuższy niż czas życia ssaków o podobnej budowie i masie, które wyrostka nie mają.
Naukowcy poparli hipotezę, wedle której wypukłość jelita ślepego, ze względu na swój kształt, sprzyja powstawaniu selektywnego zbiornika dla pożytecznych bakterii, istotnych z punktu widzenia odporności. Gatunki wyposażone w ten anatomiczny dodatek lepiej znoszą biegunki i niektóre infekcje, co obniża ich śmiertelność.
Czy to oznacza, że powinniśmy za wszelką cenę unikać wycinania wyrostka? Niekoniecznie. Autorzy rozumieją, że w przypadkach wyjątkowo ostrych powikłań, zalety pozbycia się narządu przeważają nad konsekwencjami. Jednocześnie uważają, że jeśli istnieje szansa na jego pozostawienie, nie należy przedwcześnie ingerować. Ich zdaniem zapalenie wyrostka może być korzystne, gdyż pomaga "uczyć się" układowi odpornościowemu, dzięki czemu będzie on skuteczniej zwalczał infekcje w przyszłości.
Więcej informacji znajdziesz w źródle: E. Ogier-Denis, M. Laurin, The cecal appendix is correlated with greater maximal longevity in mammals, "Journal of Anatomy".