Wulkan na Alasce może wybuchnąć lada dzień. Wstrząsy i nowe otwory gazowe

Nowe otwory gazowe otworzyły się na zboczach wulkanu Mount Spurr na Alasce. Jak informują wulkanolodzy z Alaska Volcano Observatory, wzrost emisji gazów oraz aktywność sejsmiczna i deformacja terenu wskazują, że erupcja jest bardzo prawdopodobna.

Mount Spurr (3374 m), stratowulkan położony na Alasce. Znów wykazuje aktywność.
Mount Spurr (3374 m), stratowulkan położony na Alasce. Znów wykazuje aktywność.
Źródło zdjęć: © R. McGimsey, USA Geological Survey (domena publiczna)
Amanda Grzmiel

Geolodzy od prawie roku obserwują wzrost aktywności sejsmicznej w rejonie Mount Spurr na Alasce. Ostatnie wydarzenia skłaniają władze do przygotowań na możliwą erupcję w najbliższym czasie.

Wulkan na Alasce znów się budzi

Mount Spurr (3374 m) to pokryty lodem, aktywny wulkan położony na Alasce, w pobliżu Zatoki Cooka, około 130 km na zachód od Anchorage. Należy do tzw. łuku wyspowego, czyli łańcucha wysp i wysepek wulkanicznych ściągniętych na kształt łuku, który jest jednym z najbardziej aktywnych wulkanicznie obszarów na świecie. Spurr też znany ze swojej nieregularnej aktywności.

Jak informuje Alaska Volcano Observatory (AVO), instytucja naukowa, która monitoruje wulkaniczną aktywność na Alasce, podczas przelotu 7 i 11 marca, wulkanolodzy zarejestrowali podwyższone poziomy dwutlenku siarki i dwutlenku węgla wydobywające się ze szczytu Mount Spurr. Nowo aktywowane fumarole, czyli otwory gazowe, były również widoczne w pobliżu otworu Crater Peak. Obserwuje się także wzmożoną aktywność sejsmiczną oraz deformację terenu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Test gamingowej klawiatury MAD DOG GK960W Gateron Pro Red

"Wzrost emisji gazów potwierdza, że ​​nowa magma wdarła się do skorupy ziemskiej pod wulkanem i wskazuje, że erupcja jest prawdopodobna, ale niepewna, w ciągu najbliższych kilku tygodni lub miesięcy. Najbardziej prawdopodobnym skutkiem obecnych niepokojów jest wybuchowa erupcja (lub erupcje) podobna do tych, które miały miejsce w 1953 i 1992 roku. Każda z tych erupcji trwała kilka godzin i wytworzyła chmury popiołu, które były przenoszone z wiatrem na setki kilometrów oraz niewielki opad popiołu w południowo-środkowej Alaski" - piszą wulkanolodzy Alaska Volcano Observatory w komunikacie United States Geological Survey.

Naukowcy obawiają się podobnej erupcji jak w 1992 r.

Ich zdaniem czeka nas dalszy "wzrost aktywności sejsmicznej, emisji gazów i nagrzewania powierzchni przed wybuchem, jeśli taki wybuch nastąpi". Przewidywania naukowców stają się jeszcze bardziej prawdopodobne, jeśli spojrzymy na dane - setki małych, płytkich trzęsień ziemi były wykrywane pod Mount Spurr każdego tygodnia przez ostatni rok, naukowcy mówią tu o liczbie ponad 3400 trzęsień ziemi od kwietnia 2024 r.

Badacze z Alaska Volcano Observatory wyjaśnili, że nie mogą dokładnie określić, kiedy nastąpi erupcja, jeśli w ogóle, ale zwiększone emisje gazów zarejestrowane w ostatnich dniach sugerują, że erupcja może nastąpić w ciągu najbliższych tygodni lub miesięcy.

Erupcja stratowulkanu Mount Spurr na Alasce, 1992 r.
Erupcja stratowulkanu Mount Spurr na Alasce, 1992 r.© USA Geological Survey (domena publiczna)

Obie erupcje, które miały miejsce w XX wieku, pochodziły z otworu Crater Peak, a ostatnia znana erupcja ze szczytu Spurr miała miejsce kilka tysięcy lat temu. Według wulkanologów z AVO najbardziej prawdopodobnym jest erupcja zbliżona do tej z 1992 r. Rozpoczęła się 27 września i trwała przez kilka miesięcy. Wulkan wyrzucił wtedy ogromne ilości popiołu wulkanicznego, który dotarł do wysokości ponad 20 km, wpływając na lotnictwo na Alasce i w innych częściach Ameryki Północnej.

Teren wokół wulkanu na Alasce jest niezamieszkany

Gdyby doszło do podobnej erupcji, badacze wskazują, że jedno lub więcej wybuchowych wydarzeń, każde trwające kilka godzin, mogłoby wyprodukować chmury popiołu niesione wiatrem na setki kilometrów i niewielki opad popiołu nad południowo-środkową Alaską. Zbocza Mount Spurr prawdopodobnie byłyby przetarte przez przepływy piroklastyczne i dotknięte opadami. Przepływy błotne mogłyby zalać górną dolinę rzeki Chakachatna.

Na szczęście obszar wokół Mount Spurr, położony około 120 kilometrów na zachód od Anchorage, jest niezamieszkany. Co więcej, AVO twierdzi, że "jeśli doszłoby do erupcji, byłaby ona poprzedzona dodatkowymi sygnałami umożliwiającymi ostrzeżenie", co oznacza, że istnieje niewielkie ryzyko, że ktoś zostanie zaskoczony przez wulkan.

wiadomościnaukawulkan

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)