Wuhan: Nagrania z Chin pokazują prawdę o koronawirusie

Student uczelni w Chengdu regularnie zamieszcza nagrania przedstawiające sytuację w mieście. Na profilu "Znowu ryż" na Facebooku pojawiło się sporo materiałów, pokazujących, jak wygląda tam życie po eksplozji koronawirusa.

Po eksplozji koronawirusa wprowadzono obowiązek noszenia masek w metrze
Źródło zdjęć: © East News | ANTHONY WALLACE/AFP/East News
Karolina Modzelewska

Na profilu "Znowu ryż" znajdują się informacje pochodzące z różnych źródeł – od studentów, mieszkańców Wuhan, władz miejscowych uczelni czy urzędników. Prowadzącemu go studentowi udało się opuścić miasto przed wybuchem choroby i powrócić do Polski.

Wuhan: Nagrania pokazują, jak jest naprawdę

Jedno z nagrań przedstawia mężczyznę w ochronnej masce, który upada na ziemię. Najprawdopodobniej na skutek osłabienia organizmu przez groźny koronawirus. Wywołuje on m.in gorączkę i problemy z oddychaniem - jest to główny powód omdleń wśród chorujących.

Na innych filmikach widać więcej podobnych zdarzeń. Zauważyć też można, że służby poruszają się w ochronnych kombinezonach.

Kolejny z filmików zamieszczonych na profilu "Znowu ryż" pokazuje sposób, w jaki służby postępują z osobami nienoszącymi masek. Jest to karane i zwalczane, bo wirus roznosi się głównie drogą kropelkową.

Studenci w Wuhan: Co zalecają uczelnie

We wpisach odnaleźć można opis instrukcji wysłanych studentom przez uczelnię z Chengdu (oddaloną około 1,5 tys. km od ogniska koronawirusa). Zmieniały się wraz z rozwojem sytuacji. Początkowo uczelnia zalecała mycie rąk i wzmożoną ostrożność oraz unikanie podróżowania do prowincji Hubei. Później informowano o konieczności noszenia masek ochronnych i nieprzyjmowaniu znajomych z Wuhan.

Kolejne działania uczelni polegały na organizacji masek ochronnych, które stały się trudno dostępne. Pojawiły się pierwsze sugestie mówiące o tym, że należy wstrzymać się z podróżowaniem.

Ostatecznie władze uczelni zarekomendowały pozostanie w akademikach i niewychodzenie na zewnątrz. Na kampusie wprowadzono kontrolę. Na jego teren mogą wejść wyłącznie osoby posiadające legitymację. Wcześniej mógł to zrobić każdy.

Student prowadzący profil "Znowu ryż" informuje, że cześć z nagrań pojawiających się w sieci jest nieprawdziwych. Jako przykład podaje wideo ze szpitala, które miało obrazować ofiary koronawirusa leżące na podłodze placówki.

Wybrane dla Ciebie
Zginęło ponad 200 delfinów. Temperatura jezior sięgnęłą 41°C
Zginęło ponad 200 delfinów. Temperatura jezior sięgnęłą 41°C
IRIS-T dla Ukrainy. Niemcy wzmacniają tarczę powietrzną
IRIS-T dla Ukrainy. Niemcy wzmacniają tarczę powietrzną
Wyjątkowe zjawisko. Zamiast ogona wyrosła druga głowa
Wyjątkowe zjawisko. Zamiast ogona wyrosła druga głowa
Bardzo dobra wiadomość. Enceladus traci ciepło na obu biegunach
Bardzo dobra wiadomość. Enceladus traci ciepło na obu biegunach
Rosja przerzuca sprzęt. Ukraińcy nie mają wątpliwości, jaki jest powód
Rosja przerzuca sprzęt. Ukraińcy nie mają wątpliwości, jaki jest powód
Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Tu może uderzyć obiekt międzygwiezdny. Najwyższe ryzyko
Tu może uderzyć obiekt międzygwiezdny. Najwyższe ryzyko
Nowe czołgi T-80BWM. Rosjanin mówi prawdę o jakości maszyn
Nowe czołgi T-80BWM. Rosjanin mówi prawdę o jakości maszyn
Duże straty Rosjan. Zdjęcia satelitarne nie zostawiają złudzeń
Duże straty Rosjan. Zdjęcia satelitarne nie zostawiają złudzeń
Rosyjskie "mini-Sonciepioki" jadą na front. Co kryje ta nazwa?
Rosyjskie "mini-Sonciepioki" jadą na front. Co kryje ta nazwa?
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"
Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"