Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Naukowcy wykryli ogromne nagromadzenie śmieci w Głębi Calypso, najgłębszym miejscu Morza Śródziemnego. Tworzywa sztuczne to prawie 90 proc. odpadów.
Odpady plastikowe wytwarzane przez działalność człowieka dotarły już do najgłębszego punktu na Morzu Śródziemnym - Głębi Kalipso o głębokości 5112 metrów.
Na dnie zidentyfikowano łącznie 167 obiektów – wykonanych głównie z tworzyw sztucznych, ale także ze szkła, metalu i papieru. 148 z nich to śmieci morskie, a 19 innych to odpady prawdopodobnie pochodzenia antropogenicznego.
Najgłębszy punkt, rekord śmieci
Wyniki badania – zaprezentowane w artykule opublikowanym w "Marine Pollution Bulletin" i przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Barcelonie – stanowią, jak twierdzą, "jedno z najwyższych stężeń plastiku i śmieci morskich, jakie kiedykolwiek wykryto na dużych głębokościach".
Według analiz badaczy śmieci trafiają tu i z lądu, i z morza. Prądy morskie unoszą lekkie plastiki, a worki z odpadami bywają wyrzucane bezpośrednio ze statków. Naukowcy podkreślają, że plastik dominuje w próbkach i obserwacjach podwodnych.
– Niektóre lekkie odpady, takie jak plastik, pochodzą z wybrzeża, skąd przedostają się do Głębi Kalipso, oddalonej o zaledwie 60 kilometrów od lądu – powiedział Miquel Canals, profesor na Wydziale Dynamiki Ziemi i Oceanów oraz kierownik Katedry Zrównoważonej Niebieskiej Gospodarki Uniwersytetu w Barcelonie.
– Niektóre tworzywa sztuczne, takie jak torby, dryfują tuż nad dnem, aż zostaną częściowo lub całkowicie zakopane albo rozpadają się na mniejsze fragmenty – wyjaśnił Canals. – Znaleźliśmy również dowody na to, że łodzie wyrzucały worki pełne śmieci, co uwidacznia się w postaci nagromadzenia różnego rodzaju odpadów, a następnie niemal prostoliniowej bruzdy – dodał.
Skutki dla ekosystemu
Jak mówią naukowcy, skutki tej działalności są opłakane. Zwierzęta w tym rejonie połykają drobne fragmenty lub wykorzystują większe śmieci jako schronienia. Badacze ostrzegają, że to zmienia zachowania gatunków i strukturę siedlisk, zwiększając presję na już wrażliwe środowisko.
Pierwsze doniesienia o śmieciach na dnie sięgają 1975 r. w cieśninie Skagerrak. Ostatnie lata potwierdzają trend: w 2021 r. wykazano wyjątkowe zagęszczenie odpadów w Cieśninie Mesyńskiej. Morze Śródziemne należy dziś do najbardziej zanieczyszczonych akwenów na świecie.