Wokół Słońca krąży coś dziwnego. To zagadka dla badaczy

W naszym Układzie Słonecznym znajduje się niezwykły obiekt. Uwięziony gdzieś między Saturnem a Uranem raz bliżej jest tej pierwszej, a raz – drugiej planety. Tym, co czyni tę kometę tak wyjątkową, jest otaczający ją zmiennokształtny dysk z lodowego pyłu, który czasem przypomina swoim wyglądem pierścienie.

Ilustracja pierścieni z powierzchni lodowego centaura Chirona
Ilustracja pierścieni z powierzchni lodowego centaura Chirona
Źródło zdjęć: © Europejskie Obserwatorium Południowe
Wojciech Kulik

Nazywa się Chiron i jest tzw. centaurem, czyli niewielkim ciałem niebieskim, którego charakterystyka jest niemal identyczna z kometą. Ma zaledwie 218 km średnicy. Jak dotąd żaden statek kosmiczny go nie odwiedził, ale znamy jego przybliżony wygląd, dzięki rozmaitym zjawiskom z przeszłości.

Co wokół siebie ma Chiron – dziwny obiekt w Układzie Słonecznym?

Na przykład w 2011 r. Chiron przysłonił jedną z gwiazd. Naukowcy zauważyli, że zanim doszło do zasłonięcia (i tuż po nim) widziane z Ziemi światło tej gwiazdy dwukrotnie przygasło. To pozwoliło na wysnucie teorii, że centaur posiada podwójny układ pyłu. Jednakże siedem lat później badacze z Planetary Science Institute w stanie Arizona ponownie przyjrzeli się Chironowi, a w 2023 r. przedstawili konkretne wyniki tych obserwacji – każą spojrzeć na centaura nieco inaczej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obserwacje Chirona przez PSI pozwoliły zauważyć, że przygaszanie światła przysłanianej gwiazdy miało miejsce aż pięciokrotnie. Gdyby centaur miał tylko dwa stabilne pierścienie, sytuacja wyglądałaby inaczej. Zastanawiająca była także niesymetryczność. W efekcie "lokalizacja i ilość materiału wykrytego wokół Chirona na tyle różnią się od poprzednich obserwacji, że sugerują, że nie istnieje stabilny układ pierścieni, a raczej otaczający centaura materiał, pozostający na etapie ewolucji" – skomentowała Amanda Sickafoose z PSI.

W grudniu 2022 r. dokonano kolejnych obserwacji – tym razem w egipskim Obserwatorium Astronomicznym Kottamia. Materia wokół Chirona ponownie uległa zmianie – tym razem wokół centaura zauważono trzy symetryczne struktury, zdające się razem tworzyć szeroki dysk o średnicy 580 km. Pochodzenie i skład tej materii pozostają nieznane (choć naukowcy uważają, że najpewniej źródłem jest sam Chiron).

Wojciech Kulik, dziennikarz Wirtualnej Polski

wiadomościnaukakosmos
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)