Woda na Marsie. Naukowcy dokonali ważnego odkrycia
Chińska sonda Tianwen-1 odkryła dowody istnienia wody w stanie ciekłym na Marsie. Oznacza to, że Czerwona Planeta, która jest mniejsza i zimniejsza niż Ziemia, miliardy lat temu mogła być pokryta licznymi oceanami. Odkrycie rzuca nowe światło na Marsa i rodzi kolejne pytania na temat możliwości rozwoju życia na tej planecie.
12.05.2022 15:08
Tianwen-1 to pierwsza samodzielna misja marsjańska prowadzona przez Chińską Narodową Agencję Kosmiczną, w ramach której w lipcu 2020 roku w przestrzeń kosmiczną zostały wyniesione sonda, lądownik oraz łazik Zhurong. Dane zgromadzone podczas misji Tianwen-1 pozwoliły naukowcom znaleźć dowody na to, że duży basen uderzeniowy na Marsie zawierał wodę w stanie ciekłym w tzw. epoce amazońskiej. Jest to najnowsza marsjańska epoka geologiczna, która rozpoczęła się około 3 mld lat temu i trwa do teraz. Eksperci wyniki swoich analiz przedstawili na łamach czasopisma naukowego Science Advances.
Woda na Marsie
Podczas epoki amazońskiej Mars był zimny i suchy, a w jego powierzchnię uderzało znacznie mniej meteorytów i asteroid, niż w innych epokach. Dane zebrane przez łazik Zhurong dotyczące właściwości osadowych i mineralnych największego zarejestrowanego basenu uderzeniowego na północnych nizinach Marsa, znajdującego się na równinie Utopia Planitia, pozwoliły zauważyć jasne twarde skały na powierzchni planety, które najprawdopodobniej pochodzą z tego okresu.
Eksperci są zdania, że skały powstały na skutek działalności wody w stanie ciekłym. Najprawdopodobniej unosiły się na powierzchni wód gruntowych lub przyczyniały do topnienia znajdującego się pod nim lodu. Obecne warunki panujące na Marsie, w tym niskie ciśnienie i niska temperatura, sprawiają, że woda w stanie ciekłym nie może istnieć na powierzchni planety. Dlatego znalezienie miejsca, które kryje w sobie znaczne ilości wody w postaci uwodnionych minerałów i być może lodu gruntowego stwarza wiele możliwości wykorzystania tych zasobów podczas przyszłych, załogowych misji na Marsa.
Jak donosi serwis Interesting Engineering, powołując się na Space.com, chiński łazik Zhurong do tej pory wykonał zdjęcia i panoramy obejmujące około 1537 metrów i zbadał kilka cech geologicznych planety. Przed nim jeszcze wiele pracy i działań, które pomogą lepiej zrozumieć specyfikę Czerwonej Planety.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski