Większa równość płci skutkuje mniejszym poparciem mężczyzn dla dalszego jej rozwoju
W krajach, w których kobiety są traktowane częściej na równi z mężczyznami, są oni mniej skłonni do dalszego wspierania działań na rzecz równości płci – donosi Nauka w Polsce PAP za Uniwersytetem Gdańskim.
28.07.2020 | aktual.: 03.08.2020 11:37
Te wnioski to wynik badania przeprowadzonego w 42 krajach pod kierownictwem ekspertki z UG, Nataszy Kosakowskiej-Berezeckiej. Badanie prowadziła ponad setka specjalistów z 62 krajów. Wzięło w nim udział 6734 mężczyzn.
Autorzy pracy opublikowanej na łamach "European Journal of Social Psychology" zauważają, że według wielu badań równość płci w życiu rodzinnym, społecznym i zawodowym przynosi korzyści ludziom obu płci.
Egalitaryzm płci łączy się bowiem z częstszym przestrzeganiem praw człowieka, wyższym poziomem szczęścia i dobrego samopoczucia, lepszym zdrowiem fizycznym i psychicznym, wyższym zadowoleniem z relacji rodzinnych oraz korzyściami ekonomicznymi, np. wyższym średnim poziomem PKB.
Mężczyźni boją się konkurencji kobiet
Badacze odkryli, co wpływa na poparcie mężczyzn dla procesów równouprawnienia.
Naukowcy stwierdzili, że im wyższy poziom egalitaryzmu płci w danym kraju, tym mężczyźni są mniej skłonni angażować się w działania na jej rzecz, takie jak np. podpisywanie petycji na rzecz równości płci w miejscu pracy czy wspieranie promowania kobiet w polityce oraz biznesie.
– Wydaje się, że niektórzy mężczyźni postrzegają kobiety raczej jako konkurentki niż sojuszniczki w budowaniu równego społeczeństwa – tłumaczy PAP Kosakowska-Berezecka.
Dodaje też, że "mężczyźni, niezależnie od ich narodowości, wycofują swoje poparcie dla równości płci, gdy uważają, że zyski kobiet zagrażają ich własnemu statusowi".
Źródło: naukawpolsce.pap.pl