WHO: koronawirus powrócił do starszych i zagrożonych grup. Ekspert alarmuje

WHO ostrzega, że najnowsze dane dotyczące pandemii koronawirusa są bardzo niepokojące. W związku z alarmującą sytuacją, dyrektor regionalny Światowej Organizacji Zdrowia na Europę Hans Kluge, spotkał się w Kopenhadze z ministrami zdrowia.

WHO publikuje najnowsze dane dotyczące pandemii koronawirusa
WHO publikuje najnowsze dane dotyczące pandemii koronawirusa
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Dyrektor regionalny WHO na Europę Hans Kluge poinformował podczas czwartkowego spotkania ministrów zdrowia w Kopenhadze, o najnowszych danych dotyczących pandemii koronawirusa. Jego zdaniem sytuacja jest bardzo niepokojąca. Eksperci rozmawiali również na temat prognoz dotyczących zbliżającego się sezonu zimowego.

Kluge podkreślił, że w tym tygodniu w Europie odnotowano najwyższą tygodniową zachorowalność na COVID-19 od początku pandemii. Gwałtownie wzrosła też całkowita liczba potwierdzonych przypadków (z 7 do 9 mln w ciągu zaledwie 14 dni). W czwartek Europa przekroczyła próg 10 mln zakażeń.

Ekspert przypomniał, że w większości europejskich krajów obserwuje się bardzo wysoką częstotliwość zakażeń w ostatnich dwóch tygodniach, wynoszącą ponad 200 przypadków na 100 tys. mieszkańców. Dodał, że hospitalizacje wzrosły do poziomu niewidzianego od wiosny (ponad 10 na 100 tys. mieszkańców w jednej trzeciej krajów w Europie). Niepokojące są również dane na temat drastycznego wzrostu śmiertelności (32-procentowy wzrost w całym regionie w zeszłym tygodniu).

- Wirus powrócił do starszych i zagrożonych grup, a wyłączność młodzieży za udział w rozprzestrzenianiu się go już nie jest aktualna - alarmuje Kluge.

Lockdown i maseczki ochronne

Dyrektor regionalny WHO na Europę zaznaczył, że lockdown wprowadzony na początku roku ograniczył transmisję koronawirusa SARS-CoV-2. Podkreślił jednak, że ponowne wprowadzenie takiego rozwiązania jest ostatecznością.

- Całkowity lockdown spowoduje wzrost zapotrzebowania na opiekę psychiatryczną, wywoła wzrost przemocy i zmniejszy liczbę hospitalizacji z powodu chorób przewlekłych, prowadząc do przedwczesnych śmierci. Będzie to miało także negatywny wpływ na gospodarkę - ocenił.

Ekspert poinformował również, że systematyczne noszenie masek może uratować do 1 lutego przyszłego roku życie 266 tys. osób w 53 europejskich państwach. Dodał, że zachęcanie ludzi do pracy w domu, tam gdzie to możliwe, ograniczanie dużych zgromadzeń i zamykanie miejsc, w których ludzie się zbierają, może znacznie przyczynić się do zachowania życia i środków do życia.

Światowa Organizacja Zdrowia zabrała także głos w sprawie zamykania szkół. Zdaniem ekspertów powinno być to działanie ostateczne. Jak podkreślają specjaliści, dzieci i młodzież nie są głównymi czynnikami powodującymi transmisję koronawirusa SARS-CoV-2.

Źródło artykułu:PAP
wiadomościeuropawho
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)