Węgry. Nie trzeba gotówki, by wrzucić pieniądze na tacę
16.07.2019 09:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie masz gotówki, a chcesz złożyć ofiarę na tacę? W jednym w kościołów w Budapeszcie rozwiązano ten problem – taca wyposażona jest w czytnik, który umożliwia szybką płatność kartą.
Automat nazywa się AutoMateuszem. To nie przypadek – właśnie Mateusz był opisanym na kartach Ewangelii apostołem, który był poborcą ceł i podatków, informuje TVN 24.
W ciągu pierwszych dwóch weekendów miesiąca z tacy na kartę skorzystało około 150 osób.
Wierny może wybrać jedną z trzech sum – 500, 1000 lub 3000 forintów, czyli6,5 zł, 13 albo 39 złotych. Jedną kartą można dokonać kilku transakcji.
Obejrzyj: Szum wokół podwyżki składek ZUS dla przedsiębiorców. "Zasady nie zmieniły się od 1999"
Korzystanie z karty nie łączy się z przekazaniem danych osobowych.
Serwis przypomina, że kartą można też zapłacić w polskiej Parafii św. Ignacego Loyoli i św. Andrzeja Boboli w Jastrzębiej Górze. To odpowiedź na potrzeby zwłaszcza młodych ludzi, którzy nie noszą przy sobie drobnych.
- Nie będziemy z terminalem chodzić jak kelner po restauracji, przyjmować wpłat i dawać paragonów. Można po mszy świętej podejść do zakrystii, kancelarii i powiedzieć, że się chce złożyć ofiarę, płacąc kartą płatniczą i z przyjemnością taką ofiarę przyjmiemy – zapowiedział proboszcz parafii w Jastrzębiej Górze w rozmowie z TVN24.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl