Ważny moment dla superlotniskowca USA. USS Nimitz zapisze się w historii

Do historycznego lądowania doszło 22 kwietnia. Myśliwiec F/A-18F Super Hornet pomyślnie wylądował na pokładzie ogromnego lotniskowca USS Nimitz (CVN-68) na Morzu Południowochińskim. Lądowanie przeprowadzili kpt. Craig Sicola, dowódca Nimitz razem z kmdr. Luke Edwardsem, dowódcą 22. Dywizjonu Myśliwców Uderzeniowych (VFA), znanym również pod nazwą "Fighting Redcocks". W ten sposób USS Nimitz stał się pierwszym lotniskowcem operacyjnym we flocie USA, któremu udało się osiągnąć coś takiego.

USS Nimitz (CVN-68) rozpoczął swoją służbę w 1975 r. Wtedy też odbyło się pierwsze lądowanie na jego pokładzie. Przeprowadził je kpt. Bryan Compton, będący pierwszym dowódcą Nimitza. Na drugim miejscu pod względem lądowań jest lotniskowiec USS Dwight D. Eisenhower (CVN 69), czyli drugi okręt typu Nimitz. Jednostka uczestniczyła w 326,6 tys. lądowań od momentu wejścia do służby, czyli od 1977 r. Liczby pokazują role i znaczenie superlotniskowców typu Nimitz, które przez lata były symbolem amerykańskiej potęgi militarnej.

Jednostki niedługo zostaną wycofane ze służby, o czym informował Łukasz Michalik. Dziesięć lotniskowców atomowych będzie stopniowo zastępowane lotniskowcami typu Gerald R. Ford. Są one na pierwszy rzut oka podobne do lotniskowców Nimitz, ale posiadają znacznie większe możliwości, odpowiadające wymaganiom stawianym przez współczesne pole walki. Flagowa jednostka tego typu USS Gerald R. Ford (CVN-78) została zwodowana w 2013 r. i przyjęta do służby w 2017 r. Dopiero w 2022 r., po przeprowadzeniu licznych testów, Amerykanie uznali, że ten superlotniskowiec jest w pełni gotowy do pełnienia swoich zadań.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To, co odróżnia USS Gerald R. Ford od lotniskowców typu Nimitz, to przede wszystkim zastosowanie nowych reaktorów A1B, które generują prawie trzykrotnie więcej energii, innowacyjny zaawansowany sprzęt zatrzymujący oraz elektromagnetyczny system startowy samolotu (EMALS), który zastąpił katapulty parowe. Łukasz Michalik informował, że katapulty elektromagnetyczne rozpędzają "ważący niemal 30 ton (z bronią i paliwem) samolot F/A-18E/F Super Hornet do prędkości 250 km/h w zaledwie dwie sekundy". Zmiany, które wprowadzono w przypadku USS Gerald R. Ford, sprawiają, że lotniskowce mogą obsługiwać więcej startów i lądowań. Oznacza to, że w przyszłości superlotniskowce tego typu mogą ustanawiać nowe rekordy pod względem przyjętych lądowań.