W Rosji rozbił się samolot Embraer Legacy. Na liście pasażerów był Jewgienij Prigożyn

Po nieudanym puczu Jewgienij Prigożyn przeniósł się do Białorusi, ale późniejsza publikacja zdjęcia na tle afrykańskiego krajobrazu sugeruje, że szef Grupy Wagnera powrócił do Afryki, próbując bronić swoich wpływów i interesów przed przejęciem przez popleczników Putina.

Najnowsze doniesienia wskazują, że Prigożyn zdecydował się także na podróż do Rosji. Wyprawa okazała się pechowa, bo samolot, którym - według źródeł rosyjskich - leciał, spadł i rozbił się, uśmiercając całą załogę i pasażerów.

Na ich liście, poza Prigożynem, prawdopodobnie był także jego najbliższy współpracownik, neonazista Dmitrij Utkin, od którego pseudonimu – "Wagner" – pochodzi nazwa grupy najemników.

Zobacz także: Rozpoznasz te myśliwce i bombowce?

Rosjanie lecieli samolotem Embraer Legacy, zarejestrowanym pod numerem RA-02795 i należącym do Grupy Wagnera.

To spory, biznesowy odrzutowiec, który od wcześniejszych wersji, bazujących na modelu ERJ-135, można łatwo odróżnić dzięki wingletom na końcach skrzydeł. To charakterystyczne, wygięte w górę zakończenia płata, rozpraszające wiry indukcyjne, a tym samym redukujące zużycie paliwa i zwiększające zasięg samolotu.

Ten w przypadku niewielkiej maszyny jest znaczny - Embraer Legacy może latać nawet na dystansach rzędu 6-7 tys. km, osiągając pułap 12 km. Jest napędzany dwoma silnikami Rolls-Royce AE 3007, pozwalającymi mu uzyskać prędkość do Mach 0,8 (ok. 850 km/h na pułapie12 km).

Embraer Legacy ma 26 metrów długości, 21 metrów rozpiętości skrzydeł i może przenosić około 2300 kg ładunku. Załogę stanowi dwóch pilotów, a w kabinie pasażerskiej mieści się do 14 osób.

Według informacji podawanych przez Rosjan na pokładzie RA-02795 znajdowało się trzech członków załogi i siedmiu pasażerów. Wszyscy zginęli.