Vine - Twitter od Microsoftu

Vine - Twitter od Microsoftu
Źródło zdjęć: © Microsoft

28.04.2009 12:30, aktual.: 28.04.2009 13:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Microsoft przygotowuje nową usługę, które ma konkurować z... Twitterem! To nie żarty. Vine, bo tak nazywa się nowy projekt, znajduje się obecnie w fazie beta. Gigant z Redmond rozpoczął już jednak przyjmowanie zgłoszeń do testów, a swoją kandydaturę może zgłosić każdy.

Popularność usług typu social-networking rośnie z dnia na dzień. Oczywiście palmę pierwszeństwa dzierży tutaj Twitter, którym ostatnio zainteresowało się Google. Microsoft również nie pozostaje obojętny i proponuje własną usługę - Vine.

O Vine (wtedy jeszcze nie nazwanym) usłyszeć można było już niemal rok temu. W czerwcu 200. r., kiedy to zespół odpowiedzialny za usługi Windows Live wspomniał na oficjalnym blogu o chęci stworzenia czegoś takiego. Później o projekcie zrobiło się cicho - aż do dziś.
Vine, w założeniu, ma pozwolić na pozostanie w ciągłym kontakcie ze znajomymi i rodziną, umożliwić otrzymywanie pomocy od innych, gdy jej potrzebujesz, czy zachować ciągłość informacji pomiędzy pracownikami w firmie. Oczywiście można to określić znacznie krócej: Vine, w założeniu, będzie Twitterem - tyle, że od Microsoftu.

Usługa wymaga instalacji klienta o rozmiarze około 10. MB (współpracuje z Windows XP z dodatkiem SP2 lub nowszym oraz Vistą) i wymaga dodatkowo .NET Framework 3.5 SP1 (około 500 MB). Vine skierowany jest do małych społeczności, np. grupa znajomych i współpracuje z Twitterem i Facebookiem. Dodatkowo wspiera pocztę e-mail i dedykowany ma być do współpracy z telefonami.
Testy rozpoczną się już w maju br., ale już teraz można się do nich zapisywać. W tym celu wystarczy podać adres e-mail na stronie www.vine.net.
Pomimo potencjalnie większej funkcjonalności Vine'a, Microsoftowi może być ciężko walczyć z bardzo popularnym Twitterem, któremu codziennie przybywa nowych użytkowników.

Źródło artykułu:idg.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (4)
Zobacz także