Valkyrie - najpiękniejszy samolot na świecie (choć niektórzy mówią, że najbrzydszy)
Samolot Valkyrie został okrzyknięty przez krytyków jako "Maserati wśród samolotów". Jednak nie tylko wygląd jest tutaj istotny. Według projektanta i konstruktorów, jego pilotowanie jest tak proste, jak prowadzenie samochodu osobowego. Nawet jeśli niedoświadczony pilot popełni błąd, samolot mu to "wybaczy" i nadal będzie leciał tam, gdzie powinien.
30.07.2017 | aktual.: 30.07.2017 14:03
Za wszystkim stoi David Loury, inżynier lotnictwa, francuski przedsiębiorca i designer. Ukończył studia ekonomiczne i fizyczne na paryskim uniwersytecie Ecole Nationale Superieure des Mines, a następnie kontynuował naukę z zakresu technologii lotniczej w Instytucie Technologicznym w stanie Georgia w USA. Jest osobą, która z podziwem patrzy na piękne samochody projektowane przez Mercedesa i Maserati. I to właśnie samochody tych dwóch marek stanowiły inspirację do zaprojektowania tego szczególnego samolotu. W 2005 roku założył on firmę Cobalt, w której pracował nad maszyną, która ma być zupełnie nową jakością na lotniczym rynku.
I rzeczywiście, w kategorii samolotów, które mieszczą na pokładzie pięć osób, Valkyrie nie ma sobie równych pod względem wyglądu. Jak widać na zdjęciu poniżej, przeciętna awionetka prezentuje się w tym zestawieniu dość archaicznie i staroświecko, i bardziej kojarzy się z rolniczym samolotem do oprysków niż z zabawką dla bogatych.
Valkyrie to jednosilnikowy samolot, w którym od razu rzuca się w oczy ster wysokości umieszczony w przedniej części płatowca (układ kaczki). To celowy zabieg, dzięki któremu otrzymano znacznie większą stateczność i wzrost siły nośnej. Dzięki elektronice i sterowaniu fly-by-wire samolot jest bardzo prosty w pilotażu i nie grozi mu przeciągnięcie, dlatego właśnie jest to dobre rozwiązanie dla mniej doświadczonych pilotów. Duża w tym zasługa bardzo nowoczesnego systemu awioniki –. zastosowano bowiem rozwiązanie Garmin G3X, które do obsługi wymaga jedynie jednego drążka, przypominającego joystick z gier komputerowych. Do tego wzbija się on w górę o około 20 proc. szybciej, niż czynią to konkurencyjne samoloty jak np. Cesna i spala mniej paliwa. Według kalkulatora lotu dostępnego na stronie producenta, lot z Warszawy do stolicy Islandii wymagałby 417 litrów paliwa. Przy cenie około 2,10 zł za litr oznacza to koszt na poziomie niespełna 900 zł. Brzmi dobrze, prawda? Koncepcja była prosta – Valkyrie ma być tak prosty w pilotażu, jak prowadzenie luksusowego samochodu.
Silnik potrafi rozpędzić maszynę do prędkości nawet 480 km/h, co daje mu tytuł najszybszego samolotu cywilnego w swojej klasie. Podobne konstrukcje zazwyczaj osiągają maksymalną prędkość na poziomie 450 km/h. Równie imponujący jest jego zasięg, który przy standardowej prędkości wynosi nawet 2400 km, a przy ekonomicznym locie z niższymi prędkościami - sięga około 2800 km.
Nie tylko osiągi mogą trafić w gusta zamożnych entuzjastów lotnictwa. W przeciwieństwie do wszystkich innych konstrukcji, Valkyrie ma jeszcze jedną przewagę nad nimi –. widok z wnętrza. Szklana skorupa otaczająca kokpit pozwala na podziwianie nieba w zakresie aż 320 stopni. Każdy, kto kiedykolwiek leciał samolotem pasażerskim wie, jak „niewiele” widać nawet przez stosunkowo spore okna Dreamlinera. Tutaj można podziwiać niemal panoramiczny widok. Na komfort wpływa także umieszczenie silnika z tyłu – hałas jest znacznie mniejszy, niż w przypadku umieszczenia go z przodu.
Ile kosztuje ta przyjemność? Firma David Loury’ego szacuje, że finalnie jeden egzemplarz samolotu powinien kosztować 750 tys. dolarów. W przeliczeniu na złotówki to około trzech milionów. Jeśli chce się mieć Maserati wśród samolotów, to trzeba zapłacić jak za niego.