Uważaj, skąd pobierasz Firefoksa. Możesz stracić pieniądze
Internetowi oszuści chcą za darmowy program pobrać pieniądze. Niestety bardzo łatwo nadziać się na ich “ofertę”. Wystarczy do tego wyszukiwarka Google.
21.11.2017 08:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Quantum to nowa wersja przeglądarki Firefox. Mozilla chwali się, że Quantum jest ponad dwa razy szybszy od Firefoksa sprzed 6 miesięcy i “zużywa mniej pamięci niż konkurencja”. Zainteresowanie przeglądarką może być duże, więc do akcji wkroczyli oszuści.
Jak zauważył jeden z czytelników serwisu niebezpiecznik.pl, wpisując w wyszukiwarkę Google hasło “Firefox”, jedną z pierwszych stron jest www.dobreprogramy.pro. Brzmi znajomo? Możliwe, ponieważ istnieje serwis dobreprogramy.pl i jest godny zaufania. Ale dobreprogramy.pro to już portal podstawiony przez oszustów, którzy chcą wyłudzić pieniądze.
Korzystając z instalatora z tej strony, podczas instalacji nowego Firefoksa wyskakuje okienko. Choć komunikat zapewnia, że instalacja jest darmowa, to dla bezpieczeństwa użytkownika program prosi o hasło. Żeby je otrzymać, należy wysłać wiadomość na podany numer. Nie ma informacji o cenie, ale SMS na numer 92566 musi kosztować 30,75 zł brutto (tyle kosztują wszystkie SMS-y wysłane na numery w formacie 925XXX) - przypomina Niebezpiecznik.
Jak zauważył serwis, “właściciel” podstawionej strony może też zarządzać innymi, podobnymi: dobre-programy.xyz i forum.softmania.pl. Co ciekawe, na tym drugim portalu w regulaminie można przeczytać, że “opłata pobierana jest jedynie za dostarczenie hasła na numer komórkowy Użytkownika. Wszelkie inne usługi, w tym możliwość ściągania udostępnionych plików są darmowe i nieograniczone dla każdego zalogowanego Użytkownika”.
Pobranie w pełni darmowego programu może więc nas całkiem sporo kosztować. To kolejna cenna lekcja - jeżeli chcemy pobrać jakąkolwiek aplikację, lepiej korzystajmy ze stron producenta lub zaufanych serwisów. Oszuści tylko czekają na to, by wykorzystać naszą nieuwagę i lenistwo polegające na kliknięciu w pierwszy lepszy link.