Uważaj na tego maila. Groźne oszustwo powróciło
Oszuści znowu rozsyłają wiadomości e-mail zawierające fałszywe faktury z serwisu Przelewy24.pl. Na pierwszy rzut oka łatwo dać się nabrać. Zachowajcie czujność i nie otwierajcie załącznika.
03.04.2019 | aktual.: 03.04.2019 11:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oszustwo "na przelewy24" pojawiło się już w sierpniu 2018 roku. Co jakiś czas powraca nowa, coraz większa fala niebezpiecznych maili. A w ich wnętrzu kryje się spore zagrożenie. Załącznik, podpisany jako "Faktura" w rzeczywistości zawiera złośliwe aplikacje, które mogą zainfekować prawie każdy system operacyjny.
Zagrożeni są zatem zarówno użytkownicy smartfonów z systemem Android oraz iOS ale także komputerów z systemem Windows czy MacOS. Pomyślcie dwa razy, zanim otworzycie taki załącznik. Przede wszystkim, czy dokonywaliście jakichkolwiek zakupów w ostatnim czasie i czy taki mail w ogóle ma logiczne podstawy do pojawienia się w waszej skrzynce.
Sposób oszustwa jest bardzo prosty i przez to skuteczny. W mailu oszuści ujawniają jak najmniej szczegółów i podają dużą kwotę do zapłacenia. Zdziwiony odbiorca takiej wiadomości może odruchowo otworzyć załącznik, w celu znalezienia pełnej informacji na temat rzekomej płatności.
Konsekwencje mogą być bardzo poważne. Szczególnie, jeśli wirus zainfekuje waszego smartfona. Oszuści będą mogli wykorzystać go w łatwy sposób. Wysyłać masę płatnych SMS-ów. Ale to jeszcze nie wszystko. Jeśli posiadacie aplikację do mobilnej bankowości, oszuści mogą łatwo włamać się do waszego konta bankowego.
Niedawno oszuści spróbowali też innego sposobu. Tym razem, zamiast sugerowania wam faktur do zapłacenia, udają że mają dla was pieniądze. Może to brzmieć jak miła niespodzianka, ale oni wcale nie mają zamiaru oddać wam 620 zł.