Stany Zjednoczone rozmieściły myśliwce F-35 oraz obsługę i personel pomocniczy w bazie lotniczej Spangdahlem w Niemczech, aby wzmocnić obronę NATO w związku ze zmieniającą się sytuacją w zakresie bezpieczeństwa – poinformowano w oficjalnym komunikacie Sojuszu.
NATO podkreśla, że F-35 to "najbardziej zaawansowany myśliwiec wielozadaniowy w Ameryce", który może służyć w misjach mających na celu odstraszanie potencjalnego agresora. Maszyny przybyły do bazy w Niemczech 16 lutego 2022 r., aby "wzmocnić gotowość i obronę zbiorową NATO oraz jeszcze bardziej zwiększyć zdolności do integracji powietrznej z państwami sojuszniczymi i partnerskimi". Samoloty wezmą udział w misji NATO Air Policing.
Maszyny w wersji F-35A Lightning II to jednomiejscowe i jednosilnikowe myśliwce piątej generacji opracowane przez amerykański koncern zbrojeniowy Lockheed Martin. Są wyposażone w szereg zaawansowanych technologii, w tym stealth, która zmniejsza możliwości ich wykrycia.
F-35A może poruszać się z prędkością ponad 2200 km/h oraz przenosić uzbrojenie o łącznej masie ośmiu ton. F-35 latają na pułapie 15 tys. m, a zasięg wersji A wynosi 2222 km.
Na uzbrojenie maszyny składają się m.in. działko GAU-22/A kal. 25 mm, rakietowe pociski powietrze-powietrze krótkiego zasięgu AIM-9X Sidewinder oraz bomby, które są naprowadzane laserowo. Amerykanie rozważają również wyposażenie F-35 w broń energetyczną. Jak pisaliśmy już na łamach WP Tech, w USA prowadzone są obecnie projekty laserów oraz wysokoenergetycznych generatorów wiązek mikrofal. Przypomnijmy, że Polska zawarła umowę na zakup 32 F-35. Ich dostawy mają zakończyć się w 2030 r.
