USA. Wojsko lata samolotami rozpoznawczymi nad protestującymi
Zaawansowane technologicznie samoloty, używane wcześniej w strefach objętych wojną, latają nad protestującymi w Stanach Zjednoczonych – donosi "Vice". Portal zarejestrował też loty innych instytucji niż wojsko.
"Vice" zarejestrował obecność samolotu rozpoznawczego RC-26B nad protestującymi przeciw brutalności policji w Stanach, co jest efektem zabójstwa czarnoskórego Geogre'a Floyda dokonanego przez funkcjonariusza tych sił.
Zauważony samolot wyposażony jest w kamery noktowizyjne i używany był do rozbijania karteli narkotykowych w Afganistanie i Iraku. Był także wykorzystywany podczas klęsk żywiołowych.
Jak donosi portal, maszyna krążyła nad Waszyngtonem w środową noc 2 czerwca.
Działania władz niepokoją strażników swobód obywatelskich
– Kilka różnych agencji federalnych lata samolotami rozpoznawczymi nad protestującymi i jest prawdopodobne, że niektóre z tych maszyn są wyposażone w Dirtbox lub podobną technologię – powiedział "Vice'owi" Martin Shelton, główny badacz w Freedom of the Press Foundation.
Dirtbox to urządzenie, które może działać jak stacja bazowa telefonii komórkowej, oszukując telefony tak, żeby łączyły się z nią. Jak stwierdził Shelton "umożliwia to śledzenie ich fizycznej lokalizacji oraz przechwytywanie treści wiadomości tekstowych i rozmów telefonicznych".
Także w poprzednim tygodniu amerykański Urząd Celny i Ochrony Granic przeleciał nieuzbrojonym dronem Predator nad protestującymi w Minneapolis
– Żadna agencja rządowa nie powinna ułatwiać policji w objęciu kontroli nad społecznością Czarnych – napisała w oświadczeniu Neema Singh Guliani z American Civil Liberties Union. Według niej "użycie dronów nad Minneapolis przez amerykański Urząd Celny i Ochrony Granic powinno być natychmiast wstrzymane".
Źródło: Futurism.com, Vice.com