Apple, YouTube, Netflix i wiele innych. Największe marki łączą się z George'em Floydem
Światem wstrząsnęło brutalne zabójstwo czarnoskórego George'a Floyda. Do protestów przeciwko nienawiści rasowej w USA błyskawicznie dołączyły największe światowe marki. Wśród gigantów znaleźli się m.in. Apple, Netlix, YouTube, Amazon, Spotify i Sony.
Cały świat od kilku dni żyje zabójstwem 46-letniego czarnoskórego George'a Floyda. Do zdarzenia doszło w mieście Minneapolis w USA. Mężczyzna zmarł po brutalnej interwencji policji. Zdarzenie zostało zarejestrowane na nagraniu, na którym widać policjanta klęczącego na karku zatrzymanego, który mówi: nie mogę oddychać.
Tragedia, do której doszło 25 maja 2020 roku, przyczyniła się do fali manifestacji i zamieszek w ramach protestu przeciwko brutalności policji stosowanej wobec czarnoskórych. Swojego oburzenia nie kryły gwiazdy sportu, muzyki i filmu. Na liście osób, które potępiły zachowanie oficerów znaleźli się m.in. Michael Jordan, Spike Lee, Lady Gaga, Beyonce i Ariana Grande. Spora część celebrytów nie ograniczyła się jedynie do krytyki w sieci i postanowiła wyjść na ulice amerykańskich miast.
Do protestów przeciwko rasizmowi przyłączyły się również największe światowe marki. Wśród nich znalazła się japońska firma Sony, która w związku z tragicznymi wydarzeniami postanowiła przełożyć pierwszy pokaz gier na konsolę nowej generacji PlayStation 5. - Rozumiemy, że gracze na całym świecie są podekscytowani zobaczeniem gier na PS5, nie uważamy jednak, że teraz jest czas na świętowanie i na razie chcemy się wycofać i pozwolić, aby ważniejsze głosy zostały usłyszane - czytamy w specjalnym komunikacie.
Apple zamyka część sklepów. Spotify upamiętnia George'a Floyda
Milczeć nie zamierza również gigant z Cupertino. CEO Apple, Tim Cook wysłał wewnętrzny list do pracowników Apple, w którym zwrócił uwagę na bezsensowną śmierć George'a Floyda oraz przypomniał w nim problem długiej historii rasizmu w USA.
Cook poinformował również o zamknięciu części sklepów firmy, które w związku z zamieszkami stały się idealnym celem dla przestępców. Do kradzieży doszło m.in. w Waszyngtonie, Los Angeles, San Francisco, Nowym Jorku i Filadelfii.
Serwis Spotify w ramach solidarności z George'em Floydem, będzie od dziś dodawać 8 minut i 46 sekund (tyle właśnie policjant Derek Chauvin z Minneapolis przyduszał zatrzymanego kolanem) ciszy do wybranych playlist oraz podcastów. Inicjatywa jest częścią większej akcji w branży muzycznej pod nazwą "Black Out Tuesday" (oraz powiązanym hasztagiem #TheShowMustBePaused). Jest to wyraz protestu przeciw policyjnej brutalności i rasizmowi. Biorą w niej udział duże wytwórnie płytowe, na czele z inicjatorem akcji - Atlantic Records.
Netflix: "Milczeć, znaczy współuczestniczyć"
Do protestów dołączyła również popularna platforma Netflix. W opublikowanym oświadczeniu, firma napisała m.in. "Milczeć, znaczy współuczestniczyć".
Swój sprzeciw wyrazili także HBO, Amazon i Warner Bros.
Nike i Adidas: "Tylko razem możemy coś zmienić"
Na śmierć George'a Floyda zareagowała też firma Nike, która od wielu lat ściśle współpracuje z czarnoskórymi gwiazdami sportu. Koncern opublikował poruszający film, w którym apeluje: "Nie odwracaj się plecami do rasizmu". Podczas zamieszek w Chicago, jeden z flagowych sklepów Nike został doszczętnie zniszczony.
Do akcji przyłączył się także największy rywal Nike'a - Adidas. "Tylko razem możemy coś zmienić" - napisał na Twitterze konkurent.
YouTube, TikTok i inni
Swój sprzeciw za pośrednictwem Twittera, wyraziły również takie marki jak YouTube i TikTok.
Do protestu dołączył również Marvel Entertainment.
Oświadczenia na temat tragicznych wydarzeń w USA wydali także: Disney, ViacomCBS, FX Networks, Fox Entertainment, AMC i Hulu.