USA pracuje nad pociskami ze sztuczną inteligencją. Same wybiorą cel
Jak informuje serwis Digital Trends, US Army pracuje nad rozwojem pocisków, które same będą wybierać i śledzić cel, póki nie trafią. Aktualnie trwa przetarg na zaprojektowanie i stworzenie Cannon-Delivered Area Effects Munition (C-DAEM).
Amerykanie wykorzystują już wiele technologii "smart" w swoich siłach zbrojnych. Są nimi między innymi czujniki podczerwieni, które pozwalają pociskom wykrywać czołgi z odległości nawet 200 metrów. Teraz jednak US Army idzie o krok dalej, a ich nowy plan może szybko uzyskać miano kontrowersyjnego.
Już od kilku lat dużo mówi się o rozwoju sztucznej inteligencji, oraz maszyn do zabijania, których decyzje mają być podejmowane w oparciu o algorytmy. Powstały już całe ruchy społeczne, w sporej części inicjowane przez naukowców. Wyrażają całkowity sprzeciw rozwijaniu maszyn do zabijania opartych o sztuczną inteligencję.
Pociski Cannon-Delivered Area Effects Munition (C-DAEM)
Wymogi nowego przetargu opublikowanego przez US Army podaje serwis New Sciencist. Wśród wymienionych cech nowej broni, najbardziej w oczy rzuca się zdanie "pociski mają być zdolne uderzyć cele ruchome, nie znając ich precyzyjnej lokalizacji".
"W przeciwieństwie do broni kierowanej laserowo, która trafiła w cel obrany wcześniej przez człowieka, C-DAEM znajdzie cele samodzielnie" - czytamy w serwisie New Sciencist. Za pomocą algorytmów, pociski mają dokonywać analizy, co jest ich właściwym celem.
Zobacz też: USS Boxer strącił irańskiego drona. Amerykanie użyli niepozornej broni
Jednakże, rzecznik US Army zaprzecza, jakoby C-DAEM miały być bronią w pełni autonomiczną. "To nie jest broń autonomiczna, ani nie mamy takiego zamiaru. Poszukujemy zaawansowanych możliwości, by wystrzelony pocisk śledził swój cel, pomimo różnych zakłóceń, które mogłyby spowodować zmianę jego trajektorii" - tłumaczy rzecznik.
Źródło: Digital Trends / New Sciencist