USA podjęły zaskakującą decyzję. U‑2 pojawił się nad Bałtykiem
Wojna w Ukrainie oraz ostatnie problemy z zakłóceniami sygnału GPS m.in. nad Bałtykiem i w Polsce skłoniły USA do podjęcia dodatkowych kroków. Szpiegowski U-2 został zaobserwowany na niebie 3 stycznia.
Zintensyfikowane loty patrolowe i obserwowanie ruchów Rosjan stało się kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa krajów NATO. Amerykanie zdecydowali się więc poderwać w niebo swój kultowy samolot szpiegowski U-2 Dragon Lady. Maszyna została zauważona nad Finlandią 3 stycznia, a swoje działania skupiała w regionach wschodniej części Morza Bałtyckiego i obserwowała tereny Królewca, Rosji, Finlandii czy Białorusi.
Lockheed U-2 szpieguje Rosję?
Jak wynika z informacji, które pojawiły się w mediach, USA ma nadzieję zebrać informacje na temat działań Rosjan mających na celu destabilizację komunikacji krajów NATO oraz pozostałych krajów nadbałtyckich. Fińskie Siły Obronne rozpoczęły przeprowadzanie podobnych lotów obserwacyjnych z kluczowymi międzynarodowymi krajami partnerskimi jeszcze w zeszłym roku.
Samolot Lockheed U-2 doskonale nadaje się do tego typu działań wywiadowczych, ponieważ od czasów zimnej wojny był przystosowywany do najbardziej wymagających zadań. Ostatnio został poderwany w powietrze w grudniu zeszłego roku, kiedy pojawił się nad Polską i teraz ponownie został zauważony na początku stycznia nad Finlandią. Loty odbywają się pod kontrolą i nadzorem zgodnie z fińskimi przepisami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Unikalna konstrukcja U-2 Dragon Lady obejmuje stałe zasobniki na urządzenia radiolokacyjne i fotograficzne umożliwiające obserwację obiektów położonych do 480 km w bok od samolotu. Dzięki temu odrzutowiec może skutecznie zbierać dane z obszarów rozległych i trudno dostępnych. Maszyna bez problemu może osiągnąć pułap 27 tysięcy metrów nad powierzchnią Ziemi i może prowadzić zwiad zarówno w dzień, jak i w nocy. Obraz zebrany przez liczne kamery jest przekazywany do centrum dowodzenia w czasie rzeczywistym.
Obecnie USA pracuje nad następcą U-2, ale jeszcze niedawno samoloty te zostały zmodernizowane, by lepiej dopasować się do nowoczesnych metod wykrywania. Zmiany obejmowały m.in. systemy łączności, nawigacji czy obrazowania danych, nowe wyposażenie kabiny, a także nowy komputer misji, zgodny z nowym, wprowadzanym w amerykańskich siłach zbrojnych standardem OMS (Open Mission Systems).
Klaudia Stawska, współpracownik WP Tech