USA: Boeing zaprezentował nowy "cyfrowy" odrzutowiec
Boeing zaprezentował pierwszy seryjny egzemplarz samolotu szkoleniowego T-7A Red Hawk, pierwszego w USAF zaprojektowanego dzięki nowatorskim metodom cyfrowym.
T-7A Red Hawk jest dziełem amerykańskiej firmy Boeing i szwedzkiej Saab oraz zwycięzcą programu T-X. Dzięki zastosowaniu zupełnie nowej metody "cyfrowej" konstrukcji, od pierwszego projektu do powstania prototypu mogły minąć zaledwie trzy lata. Boeing i Saab podkreślają, że odrzutowiec jest łatwy w modyfikacji, dzięki czemu możliwe będzie nawet tworzenie zupełnie nowych jednostek dla sił powietrznych na podstawie tej konstrukcji.
Proces powstawania T-7A Red Hawk jest o tyle interesujący, że tradycyjną metodę projektowania i testowania zastąpiono "cyfrową", wykorzystując m.in. druk 3D, dzięki czemu proces produkcji został skrócony aż o 80 proc. Do najważniejszych elementów konstrukcyjnych należą podwójne ogony dla większej zwrotności, zaawansowany kokpit z wbudowanymi systemami treningowymi czy szereg funkcji zapewniających szybką i łatwą konserwację.
Wstępna gotowość operacyjna T-7A powinna zostać osiągnięta w 2024 r., a docelowo odrzutowce tego typu mają zastąpić stare samoloty szkoleniowe T-38 Talon. Na razie głównym odbiorcą maszyn będzie armia USA, która zamówiła za kwotę 9,2 mld USD 351 samolotów z 46 symulatorami, urządzeniami szkolenia naziemnego oraz pakietami wsparcia i szkoleniowymi.
Po zrealizowaniu tego zamówienia Boeing planuje sprzedać ok. 2700 samolotów w różnych krajach. Już teraz zainteresowanie Red Hawkiem wyrażają Serbia i Australia.