US Navy pracuje nad samolotem zasilanym energią słoneczną. Będzie latał 90 dni bez przerwy

Marynarka Wojenna USA pracuje nad bezzałogowym samolotem, który może pozostawać w powietrzu przez 90 dni dzięki ogromnym panelom słonecznym, zamontowanym na każdym ze skrzydeł. Według New Scientist maszyna będzie służyć jako platforma komunikacyjna lub wspierać działania związane z eskortowaniem statków.

Marynarka Wojenna USA może zyskać nowy samolot, który będzie napędzany energią słoneczną
Marynarka Wojenna USA może zyskać nowy samolot, który będzie napędzany energią słoneczną
Źródło zdjęć: © YouTube | NewScientist
Karolina Modzelewska

Samolot jest produkowany przez amerykańsko-hiszpańską firmę lotniczą Skydweller Aero. Firma podpisała kontrakt o wartości 5 milionów dolarów na opracowanie maszyny z Marynarką Wojenną USA. Samolot najprawdopodobniej zostanie wykorzystany w celach komunikacyjnych lub obserwacyjnych. Jego zastosowanie pozwoli Amerykanom na ciągłe obserwowanie okolicznych mórz podczas eskortowania statków.

Samolot napędzany energią słoneczną

Część z takich rejsów zajmuje kilka miesięcy, dlatego zastosowanie energii odnawialnej pozwoli na znaczną oszczędność kosztów oraz redukcję generowanych zanieczyszczeń. Obecnie podczas patroli morskich Marynarka Wojenna wykorzystuje drony, które mogą pozostawać w powietrzu przez zaledwie 30 godzin.

Maszyna powstaje na bazie załogowego samolotu solarnego Solar Impulse 2, który w latach 2015-2016 wykonał lot dookoła świata i łącznie pokonał 43 041 kilometrów. Był to pierwszy samolot zasilany wyłącznie energia słoneczną. Firma Skydweller Aero przekształciła projekt, usuwając m.in. fotel pilota. Wprowadzone innowacje i ulepszenia mają pozwolić na osiągnięcie większego zasięgu, a także umożliwić transport dodatkowych ładunków.

- Obecnie realizujemy nasz plan, aby przetestować autonomiczny lot, następnie autonomiczny start, następnie autonomiczne lądowanie i wreszcie nasz pierwszy w pełni autonomiczny lot – powiedział w rozmowie z New Scientist, dyrektor generalny Skydweller Aero, Robert Miller. Dodał: - kiedy to wszystko zostanie udowodnione, przejdziemy do testów wytrzymałościowych, których celem jest działanie przez ponad 90 dni.

Samolot, nad którym pracują eksperci, posiada skrzydła o rozpiętości około 72 metrów. Na nich rozmieszczono ogniwa fotowoltaiczne, zajmujące powierzchnię blisko 270 metrów kwadratowych. Wytwarzają one do 2 kilowatów energii. Na swój pokład maszyna może zabrać ładunek (np. sprzęt radarowy i kamery) o wadze 360 kilogramów. Firma planuje również przetestować wodorowe ogniwa paliwowe, które pomagałyby utrzymać funkcjonalność samolotu w przypadku złych warunków pogodowych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)